2019-01-18 14:04
aktualizacja: 2019-01-18 14:07
CZYTELNICY
Coś nie halo. Czytelnicy o bilansowaniu systemu gospodarki odpadami
Fot. Fotolia
Gminy albo błędnie policzyły, albo - zachowując poprawność polityczną - dopłacały do systemu gospodarki odpadami – pisze Czytelnik.
Przez lata mieliśmy do czynienia z zaniżaniem opłat za śmieci – uważają eksperci Forum Gospodarki Odpadami. Ich zdaniem średnia cena w przeliczeniu na mieszkańca powinna wynosić ok. 22 zł miesięcznie. Czytaj: Eksperci FGO: bez rozszerzenia odpowiedzialności producentów opakowań ceny śmieci będą rosły
„W wielu gminach Polski zapowiadane są horrendalnie wysokie, bo nawet ponad 100-procentowe, podwyżki comiesięcznych opłat za usuwanie śmieci (…) Warto więc zapoznać się, jak to jest we Wspólnocie Europejskiej” – komentuje Czytelnik, podpisany jako „W poszukiwaniu nie tylko straconego czasu”. „Czy w bogatych krajach starej UE gminy ogłaszają przetargi na odbiór i zagospodarowanie odpadów swoich mieszkańców, czy np. po niemieckich gminach jeżdżą polskie, francuskie czy z innych krajów śmieciarki? Czy w ogóle jeżdżą śmieciarki tych, co czyhają na comiesięczne opłaty rodzin za śmieci?” – pyta.
I sam sobie odpowiada: „NIE! Bo w tych bogatych krajach te ustawowe zadanie samorządów gminy wykonują bez przetargów poprzez własne firmy, po kosztach własnych w tak zwanym systemie „in house”, a więc bez narzutów na realizację misji, którą dla obcych firm niemunicypalnych jest pomnażanie swoich zysków”.
„Skoro eksperci uważają, że przez ostatnie lata ceny za śmieci były zaniżane to jak ten biznes w ogóle się kręcił? Kto do tego interesu dokładał? Firmy świadczące takie usługi na pewno nie były stratne” – uważa Ten, który wystawia śmieci. „Mam wrażenie, że ci eksperci celowo sieją taką propagandę, aby jakoś wytłumaczyć podwyżki. Bo przecież każdy powód zwiększenia dochodów dla firm jest dobry” - ocenia.
„Dokładała do tego gmina, wykorzystując dochody z innych źródeł niż dochody z tytułu opłaty śmieciowej (na przykład dochody z tytułu podatków lokalnych). Nie każda gmina tak robiła, ale część z nich na pewno” – wskazuje w odpowiedzi MKs.
„Założenie tworzonego systemu odbierania i zagospodarowania śmieci było takie, aby "system" się bilansował. Skoro gminy dopłacały do systemu, to coś tu jest nie halo. Wychodzi na to, że albo błędnie policzyły, albo zachowując poprawność polityczną (kłamały) dopłacały do systemu” – kwituje Ten, który wystawia śmieci. „A skoro dopłacały do systemu, to było to niezgodne z prawem” - dodaje.
„Popieram przedmówców. Przeciętny obywatel Polski płaci podwójnie za śmieci - raz przy zakupie towaru, drugi raz za śmieci. Dlaczego rząd nie wprowadzi skupu w sklepach i marketach np. butelek plastikowych, szklanych itp.(…). Nie, bo lobby śmieciowe musi na tym zarobić” – ocenia Obywatelka.
aba/
Przez lata mieliśmy do czynienia z zaniżaniem opłat za śmieci – uważają eksperci Forum Gospodarki Odpadami. Ich zdaniem średnia cena w przeliczeniu na mieszkańca powinna wynosić ok. 22 zł miesięcznie. Czytaj: Eksperci FGO: bez rozszerzenia odpowiedzialności producentów opakowań ceny śmieci będą rosły
„W wielu gminach Polski zapowiadane są horrendalnie wysokie, bo nawet ponad 100-procentowe, podwyżki comiesięcznych opłat za usuwanie śmieci (…) Warto więc zapoznać się, jak to jest we Wspólnocie Europejskiej” – komentuje Czytelnik, podpisany jako „W poszukiwaniu nie tylko straconego czasu”. „Czy w bogatych krajach starej UE gminy ogłaszają przetargi na odbiór i zagospodarowanie odpadów swoich mieszkańców, czy np. po niemieckich gminach jeżdżą polskie, francuskie czy z innych krajów śmieciarki? Czy w ogóle jeżdżą śmieciarki tych, co czyhają na comiesięczne opłaty rodzin za śmieci?” – pyta.
I sam sobie odpowiada: „NIE! Bo w tych bogatych krajach te ustawowe zadanie samorządów gminy wykonują bez przetargów poprzez własne firmy, po kosztach własnych w tak zwanym systemie „in house”, a więc bez narzutów na realizację misji, którą dla obcych firm niemunicypalnych jest pomnażanie swoich zysków”.
„Skoro eksperci uważają, że przez ostatnie lata ceny za śmieci były zaniżane to jak ten biznes w ogóle się kręcił? Kto do tego interesu dokładał? Firmy świadczące takie usługi na pewno nie były stratne” – uważa Ten, który wystawia śmieci. „Mam wrażenie, że ci eksperci celowo sieją taką propagandę, aby jakoś wytłumaczyć podwyżki. Bo przecież każdy powód zwiększenia dochodów dla firm jest dobry” - ocenia.
„Dokładała do tego gmina, wykorzystując dochody z innych źródeł niż dochody z tytułu opłaty śmieciowej (na przykład dochody z tytułu podatków lokalnych). Nie każda gmina tak robiła, ale część z nich na pewno” – wskazuje w odpowiedzi MKs.
„Założenie tworzonego systemu odbierania i zagospodarowania śmieci było takie, aby "system" się bilansował. Skoro gminy dopłacały do systemu, to coś tu jest nie halo. Wychodzi na to, że albo błędnie policzyły, albo zachowując poprawność polityczną (kłamały) dopłacały do systemu” – kwituje Ten, który wystawia śmieci. „A skoro dopłacały do systemu, to było to niezgodne z prawem” - dodaje.
„Popieram przedmówców. Przeciętny obywatel Polski płaci podwójnie za śmieci - raz przy zakupie towaru, drugi raz za śmieci. Dlaczego rząd nie wprowadzi skupu w sklepach i marketach np. butelek plastikowych, szklanych itp.(…). Nie, bo lobby śmieciowe musi na tym zarobić” – ocenia Obywatelka.
aba/
TAGI:
CZYTELNICY
 
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
autor:
Opłata za śmieci - podwyżka, prąd - podwyżka, woda i ścieki - podwyżki, słabo to wszystko wygląda. Cena paliwa podobna jak w innych (bogatszych) państwach UE. We Francji protestują, bo podobno obniżył im się poziom życia:)
krzysztof.wiszowaty@gmail.com:
oczywiście że obywatel płaci podwójnie i nie ma mocy by to zmienić w pojedynkę!
Skup materiałów wtórnych i kompostowniki dla obywateli to coś czego mi brakuje najbardziej. No i odpowiedzialność producentów za opakowania przez nich wytwarzane !
Skup materiałów wtórnych i kompostowniki dla obywateli to coś czego mi brakuje najbardziej. No i odpowiedzialność producentów za opakowania przez nich wytwarzane !
COPYRIGHT
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.- Jak transmitować. Transmisje sesji rad, a RODO
- Podwyżki będą. MEN podtrzymuje zapowiedź podwyżki dla nauczycieli
- Nie samorządów. Przeciwko zaniżonym dotacjom na zadania zlecone
- Atak na szkołę. Burmistrz odwołał dyrektor szkoły po upozorowanym ataku na placówkę
- Skazany burmistrz. Włodarz Szczecinka skazany za przekroczenie uprawnień i poświadczenie nieprawdy