2017-10-05 05:32
aktualizacja: 2017-10-05 06:01
SĄD
Niemałe opóźnienie. Reforma wydłuża procesy w sprawach pracowniczych
Fot. Fotolia
Niezmienność składu sądu, nadmiar spraw, sztywne regulacje i brak ławników opóźniają wydanie wyroku po bezprawnym zwolnieniu z pracy - informuje czwartkowa "Rzeczpospolita".
Problem zauważyli prawnicy reprezentujący klientów przed sądami pracy. "Po zmianie ustawy o ustroju sądów powszechnych sądy rejonowe i okręgowe zaczęły informować nas o zmianie terminów rozpraw zaplanowanych po 12 sierpnia" - mówi "Rzeczpospolitej" warszawski prawnik specjalizujący się w prawie pracy.
Okazuje się, że jeśli pierwsza rozprawa została przeprowadzona w środę, to druga za miesiąc nie może zostać zaplanowana na piątek, bo wtedy w sądzie orzekają inni prawnicy. A zmiana składu orzekającego jest niezgodna z nowym brzmieniem art. 47b ust. 1 prawa o ustroju sadów powszechnych. Zgodnie z nim może ona nastąpić tylko w przypadku niemożności lub długotrwałej przeszkody rozpoznania sprawy w dotychczasowym składzie - podaje "Rzeczpospolita".
Jak czytamy, rodzi to spore komplikacje, gdyż ławnicy zgodnie z art. 170 tej samej ustawy mogą być wyznaczeni do udziału w rozprawach do 12 dni w ciągu roku. W praktyce oznacza to, że jeden ławnik zasiada w składzie orzekającym raz na miesiąc.
"W większości ławnicy to osoby na emeryturze, które nie zawsze mogą być w 100 proc. dyspozycyjne" - dodaje cytowany przez "Rzeczpospolitą" prawnik. Do tej pory gdy ławnik wyjechał na wakacje czy się rozchorował, mógł być zastąpiony przez inną osobę. Teraz trzeba wyznaczyć nowy termin rozprawy, co wydłuży postępowanie w takiej sprawie - informuje gazeta.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mao/Serwis Samorządowy PAP
Problem zauważyli prawnicy reprezentujący klientów przed sądami pracy. "Po zmianie ustawy o ustroju sądów powszechnych sądy rejonowe i okręgowe zaczęły informować nas o zmianie terminów rozpraw zaplanowanych po 12 sierpnia" - mówi "Rzeczpospolitej" warszawski prawnik specjalizujący się w prawie pracy.
Okazuje się, że jeśli pierwsza rozprawa została przeprowadzona w środę, to druga za miesiąc nie może zostać zaplanowana na piątek, bo wtedy w sądzie orzekają inni prawnicy. A zmiana składu orzekającego jest niezgodna z nowym brzmieniem art. 47b ust. 1 prawa o ustroju sadów powszechnych. Zgodnie z nim może ona nastąpić tylko w przypadku niemożności lub długotrwałej przeszkody rozpoznania sprawy w dotychczasowym składzie - podaje "Rzeczpospolita".
Jak czytamy, rodzi to spore komplikacje, gdyż ławnicy zgodnie z art. 170 tej samej ustawy mogą być wyznaczeni do udziału w rozprawach do 12 dni w ciągu roku. W praktyce oznacza to, że jeden ławnik zasiada w składzie orzekającym raz na miesiąc.
"W większości ławnicy to osoby na emeryturze, które nie zawsze mogą być w 100 proc. dyspozycyjne" - dodaje cytowany przez "Rzeczpospolitą" prawnik. Do tej pory gdy ławnik wyjechał na wakacje czy się rozchorował, mógł być zastąpiony przez inną osobę. Teraz trzeba wyznaczyć nowy termin rozprawy, co wydłuży postępowanie w takiej sprawie - informuje gazeta.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mao/Serwis Samorządowy PAP
TAGI:
PRZEGLĄD PRASY
,
SĄD
 
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
COPYRIGHT
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.- Gminne zadanie. 11 lutego wchodzi nowela ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów
- Można wypłacać. Obowiązuje rozporządzenie ws. minimalnych stawek nauczycieli
- Nie ma przeszkód. Specjalny dodatek za pracę przy wyborach
- MEN dał wzór. Resort edukacji opracował wzory uchwał w sprawie ustalenia sieci szkół
- MEN przypomina. Minister Anna Zalewska o samorządach w liście do nauczycieli