2018-12-04 15:26
aktualizacja: 2018-12-04 16:29
WIADOMOŚCI
Epidemia odry. ECDC: Polska na 11. miejscu w UE pod względem przypadków odry, najgorzej w Grecji
Fot. PAP/Andrzej Grygiel
W Grecji, Francji, we Włoszech i Rumunii trwa epidemia odry, Polska jest na 11. miejscu w UE pod względem odnotowanych przypadków wirusa – podało Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).
Komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenis Andriukaitis w ubiegłotygodniowym wystąpieniu przed Komitetem Regionów podkreślił, że samorządy odgrywają kluczową rolę w zwiększaniu świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień.
Według danych ECDC, które dotyczą 12 miesięcy między 1 października ub.r. i 30 września tego roku, najwięcej przypadków odry odnotowano w Grecji (3049), we Francji (2711), we Włoszech (2599) oraz Rumunii (1821). W Polsce w tym okresie miały miejsce 132 przypadki choroby.
Według nowszych danych, które udostępnił Główny Inspektor Sanitarny, od 1 stycznia do 15 listopada br. w Polsce odnotowano 193 zachorowania na odrę.
Z danych ECDC wynika ponadto, że w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców najwięcej zgłoszeń dotyczy Grecji (283,1), Rumunii (92,7) oraz Słowacji (86,7). W Polsce wskaźnik ten wyniósł 3,5.
Inne dane agencji pokazują, że Włochy i Rumunia pod względem przypadków odry wyprzedziły Bangladesz i są w światowej czołówce zachorowalności, goniąc Chiny i Pakistan.
Jak podaje ECDC, w sumie od początku roku w krajach UE odnotowano 33 zgony spowodowane chorobą. Agencja wskazuje na paradoks szczepionek: przy wzroście ich bezpieczeństwa i zasięgu, a także spadku zachorowalności, jednocześnie ma miejsce spadek zaufania do szczepionek, zarówno ze strony pacjentów, jak i lekarzy. Według ECDC, "szczepionki padły ofiarą własnego sukcesu".
Komisarz Andriukaitis przyznał, że jesteśmy świadkami coraz mniejszego zaufania do szczepionek.
"Niektóre choroby, którym można zapobiec przy stosowaniu szczepionki - w szczególności odrę - powracają. Minęło prawie 40 lat od zlikwidowania ospy. Niedopuszczalne jest, aby dzieci nadal umierały na choroby, którym można zapobiegać poprzez szczepienia. To malejące zaufanie pogarszają braki w zakresie zaopatrzenia w szczepionki w różnych państwach członkowskich" – powiedział komisarz.
Dodał, że UE rozważa opracowanie wspólnej karty szczepień dla obywateli Unii, która mogłaby być stosowana transgranicznie.
Zwrócił się też bezpośrednio do samorządowców. "Odgrywacie kluczową rolę w zwiększaniu świadomości, ponieważ wasz głos jest tym zaufanym głosem w waszych regionach" - powiedział Andriukaitis.
Obecnie w dziewięciu krajach UE (Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Francja, Węgry, Włochy, Polska, Słowacja i Słowenia) szczepienia przeciwko odrze są obowiązkowe dla dzieci, podczas gdy w pozostałych 19 krajach UE są one dobrowolne, ale zalecane przez odpowiednie władze. W kilku krajach (Bułgaria, Cypr, Czechy, Niemcy, Grecja i Hiszpania) szczepienia są dobrowolne, ale wymagane są zaświadczenia o szczepieniach w przypadku dzieci uczęszczających do szkół lub przedszkoli.
Jak wynika z raportu przygotowanego dla Komisji Europejskiej, w Polsce władze państwowe bardzo wyraźnie popierają szczepienia przeciwko odrze, finansując je ze środków publicznych i czyniąc obowiązkowymi, ale mimo tych starań w 2017 r. prawie 30 tys. osób w naszym kraju uniknęło szczepień.
"Bardzo aktywny ruch przeciwko szczepieniu w Polsce stanowi barierę dla szczepień. Zwolennicy ruchu uważają, że substancje zawarte w szczepionkach są bardziej szkodliwe dla zdrowia niż choroby, przed którymi chronią. Twierdzi się, że szczepionki zawierają rtęć, aluminium i formaldehyd, substancje o działaniu toksycznym i wiele negatywnych skutków ubocznych dla zdrowia" – czytamy w raporcie.
W dokumencie wskazano też, że spośród wszystkich chorób zakaźnych objętych nadzorem epidemiologicznym w Polsce większość przypadków dotyczy grypy. Każdego roku w szczycie sezonu grypowego, który w Polsce najczęściej trwa od stycznia do marca, grypa i choroby grypopodobne powodują przeciążenie systemu podstawowej opieki zdrowotnej i stają się główną przyczyną absencji chorobowej, generując znaczne koszty ekonomiczne i społeczne.
W sezonie 2016/17 odnotowano rekordową liczbę przypadków grypy i grypopodobnych. Ogółem zachorowało 4,9 mln osób, o 20 proc. więcej niż w tym samym okresie poprzedniego sezonu grypowego. Z powodu grypy i jej powikłań śmierć poniosło 25 osób. Najczęściej były to osoby powyżej 65 roku życia, które są najbardziej narażone na powikłania grypy.
Obecny harmonogram szczepień w Polsce obejmuje 11 obowiązkowych szczepionek m.in. przeciwko gruźlicy, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, błonicy, tężcowi, krztuścowi oraz odrze, śwince i różyczce (MMR). Średni zasięg szczepionki MMR w Polsce w 2015 r. wyniósł 96,7 proc.
kic/
 
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
Racjonalistka:
Można szybko zauważyć: Włochy i Francja przodują w zachorowaniu na odrę - szczepienia w tych krajach p. odrze są obowiązkowe. W Grecji mimo dobrowolności i tak trzeba szczepić, żeby dziecko poszło do szkoły/przedszkola - więc szczepią. (trzeba sprawdzić poziom wyszczepialności dla wnikliwych). Czyli mamy pierwszy powód (patrz ulotka preparatu szczepionkowego np. MMR VaxPro - po szczepieniu można zachorować lub/i zarażać, ponieważ szczepi się wirusami żywymi).
Drugi powód - obywatele przede wszystkim Grecji i Francji nie słyną z przestrzegania podstawowych zasad higieny (może nie wszyscy, ale ...takie są fakty).
Ps. Dlaczego pisze się EPIDEMIA ODRY - skoro niecałe dwieście przypadków w Polsce jest nieznaczne w porównaniu do włoskich 2,5 tys. To jest gra na emocjach, tworzenie epidemii strachu.
Ps2. Co do danych dotyczących grypy - pamiętajmy, że są to dane dotyczące "grypy i zachorowań grypopodobnych" łącznie, ponieważ w przychodniach chorych z objawami grypy rzadko bada się w kierunku potwierdzenia wirusa grypy i "z góry" naocznie stwierdza się grypę.
Drugi powód - obywatele przede wszystkim Grecji i Francji nie słyną z przestrzegania podstawowych zasad higieny (może nie wszyscy, ale ...takie są fakty).
Ps. Dlaczego pisze się EPIDEMIA ODRY - skoro niecałe dwieście przypadków w Polsce jest nieznaczne w porównaniu do włoskich 2,5 tys. To jest gra na emocjach, tworzenie epidemii strachu.
Ps2. Co do danych dotyczących grypy - pamiętajmy, że są to dane dotyczące "grypy i zachorowań grypopodobnych" łącznie, ponieważ w przychodniach chorych z objawami grypy rzadko bada się w kierunku potwierdzenia wirusa grypy i "z góry" naocznie stwierdza się grypę.
Adam:
żeby tylko znaleźć chociaż jeden powód który łączy te wszystkie przypadki?....
COPYRIGHT
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.- Na ratunek gminie. Wójt Staroźreb apeluje do mieszkańców o pomoc w spłacie zadłużenia gminy
- Unijne projekty. W gminach od 23 tys. zł w Oporowie, do prawie 17 mld zł w Warszawie
- Wzór wniosku. Jest formularz w sprawie dofinansowania na stołówki
- Stażowy namiesza. Niech państwo przejmie też płace administracyjnych pracowników szkół
- Będzie 6 mld zł. Premier Morawiecki o Funduszu Dróg Samorządowych