Prawie 500 mld zł zainwestowały samorządy od momentu wejścia w życie ustawy o dochodach JST– podkreślił we wtorek w Senacie przewodniczący senackiej komisji samorządu Zygmunt Frankiewicz. 30-lecie samorządu nazwał najlepszym okresem w historii Rzeczpospolitej.
Na odbywającej się w Senacie konferencji upamiętniającej 30. rocznicę uchwalenia pierwszej ustawy samorządowej w 1990 r. Frankiewicz podkreślił, że z perspektywy historii ostatnie 30 lat zapewne będzie ocenione jako jeden z najlepszych okresów w historii Rzeczpospolitej.
"Przez te 30 lat doszło do szybkich i bardzo korzystnych zmian widocznych gołym okiem, w małych miastach, na wsiach i w dużych aglomeracjach. Poprawiły się praktycznie wszystkie wskaźniki dotyczące jakości życia i funkcjonowania państwa. To jest bezprzykładny sukces, z którego powinniśmy być dumni. Dużą rolę w tych osiągnięciach miała ustawa z 8 marca 1990 r., mianowicie utworzenie samorządu terytorialnego" – podkreślił.
Zdaniem Frankiewicza momentem przełomowym w historii samorządu była wprowadzona w życie w 2004 r. ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. "To był czas dużych inwestycji. Od 2004 r. do 2018 r. samorządy wydały na inwestycje prawie 500 mld zł. To musi być widoczne w miastach, wsiach, powiatach, województwach " - zaznaczył.
W ocenie senatora, obecnie mamy do czynienia z sytuacją kryzysową finansów samorządowych, wynikającą z obniżających się dochodów - co jest efektem ulg w podatku od osób fizycznych - przy rosnących jednocześnie cenach energii oraz podwyżkach dla nauczycieli.
Jak zauważył Frankiewicz, z jednej strony samorządom odbiera się kompetencje, które powinny być blisko obywateli, z drugiej – "decentralizuje się problemy" jak w przypadku zobowiązań szpitali.
Były prezydent Gliwic przedstawił również postulaty samorządów. "Potrzebujemy rekompensat z tytułu utraconych dochodów, stosowania zasady pomocniczości, decentralizacji, finansowania adekwatnego do kosztów usług publicznych" – podkreślił Frankiewicz.
Dodał też, że należy też uporządkować planowanie przestrzenne, ponieważ straty z tytułu złej jakości prawa będą narastać.; trzeba również – zdaniem Frankiewicza - przemyśleć i zorganizować od nowa gospodarkę odpadami.
W organizowanej przez senacką komisję samorządu terytorialnego we współpracy ze Związkiem Miast Polskich konferencji uczestniczył również europoseł Jerzy Buzek. Jak wskazywali organizatorzy, były premier był przewodniczącym II tury obrad I Zjazdu NSZZ "Solidarność" w Gdańsku w 1981 r.
Buzek mówił na temat genezy i początków prac nad reformą samorządową. Podczas swojego przemówienia podkreślił, że od pierwszej chwili nazwa i sformułowanie "samorządny" była zapisana w samej "Solidarności".
Wspominając początki prac nad koncepcją samorządu terytorialnego podczas I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ Solidarność powiedział, że "były niezwykłym przeżyciem wspólnego działania, wspólnych emocji i doświadczeniem niezwykłej więzi, która dla ludzi, którzy chcieli zrobić coś ważnego, znosiła podziały, prywatne interesy, a nawet hierarchię społeczną”.
"I ta więź przywracała też słowom ich naturalny sens, a przede wszystkim przywracała znaczenie sformułowania dobro wspólne" - dodał.
Buzek wyjaśnił też dlaczego tworzenie samorządu terytorialnego trwało tak długo. "Właściwie zaczęliśmy w 1981 r. od uchwalenia programu Samorządna Rzeczpospolita, a dopiero 20 lat później, w 1998 r., powołaliśmy samorządy województw i powiatów. Trwało to tak długo bo to wymaga wielkiej pracy, czasu i ogromnej odwagi. W sytuacji w jakiej byliśmy wtedy, trzeba było się odważyć, żeby planować takie rzeczy” – wyjaśnił Buzek.
W konferencji uczestniczył również b. prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień, który jest uważany za jednego z twórców reformy samorządowej. Stępień przypomniał, że reforma ta była bardzo ambitnym i szerokim przedsięwzięciem, które uderzyło jednocześnie w kilka monopoli państwa komunistycznego. Dlatego, jak zaznaczył, "ówczesna władza tak się jej bała".
"Reforma zmieniła monopol władzy politycznej, co stało się z chwilą demokratycznych wyborów na szczeblu lokalnym, które były pierwszymi w pełni demokratycznymi wyborami. Drugi monopol to monopol władzy państwowej, z głównym ośrodkiem w biurze politycznym komitetu centralnego" – mówił Stępień.
Jak dodał, tworzenie mienia komunalnego było uderzeniem w monopol skarbu państwa, a tworzenie budżetów gmin było uderzeniem w monopol budżetu państwa.
Na poprzedzającym konferencję briefingu prasowym ogłoszono, że przypadający 27 maja Dzień Samorządu Terytorialnego rozpocznie czterodniowy festiwal samorządów w Warszawie.
kic/mp/