NIK uważa, że samorządy nieprawidłowo nadzorują gospodarowanie nieczystościami komunalnymi i wnosi o zmiany przepisów, które nałożą na gminy obowiązek skuteczniejszych działań. Wnioskuje też o wprowadzenie kar pieniężnych za nieprzyłączenie nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub za niestosowanie wywozu zastępczego ścieków.
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała wyniki kontroli dotyczące działań administracji rządowej i samorządowej w zakresie oczyszczania ścieków komunalnych. Według Izby samorządy nie zapewniają prawidłowego nadzoru nad gospodarowaniem nieczystościami.
„Samorządy gminne nie zapewniły prawidłowego zbierania i oczyszczania ścieków komunalnych oraz nadzoru nad postępowaniem z nimi. Przyczynami tego były błędy i zaniechania kontrolowanych jednostek oraz niewystarczające regulacje prawne” – czytamy w raporcie.
NIK zauważyła również, że na poziomie krajowym nie zapewniono skutecznego planowania i monitorowania zadań w zakresie gospodarowania ściekami oraz nie wdrożono wymogów zawartych w przepisach krajowych i międzynarodowych.
Izba zwróciła uwagę, że w większości gminy prawidłowo ewidencjonowały zbiorniki bezodpływowe na nieczystości ciekłe, jednak tylko w nielicznych przypadkach możliwe było ustalenie wymaganej częstotliwości opróżniania zbiorników, co jest metodą weryfikacji wypełniania tego obowiązku przez właściciela. Izba zauważyła również, że aktualne przepisy nie precyzują zakresu danych niezbędnych do umieszczenia w ewidencji. W raporcie czytamy, że 34 gminy podały w sprawozdaniach do GUS nierzetelne dane o liczbie zbiorników bezodpływowych lub liczbie przydomowych oczyszczalni ścieków.
W raporcie czytamy, że w 2/3 liczby skontrolowanych gmin, z terenów nieskanalizowanych, nie zbiera się nawet połowy nieczystości ciekłych. „W konsekwencji istnieje wysokie ryzyko niekontrolowanego pozbywania się nieczystości i zanieczyszczenia środowiska naturalnego” – czytamy w raporcie.
Jak podaje Izba gminy nie prowadziły działań kontrolnych dotyczących regularnego opróżniania zbiorników bezodpływowych na terenie nieruchomości. Tylko w niespełna połowie gmin prowadzono kontrole prawidłowości opróżniania szamb i posiadania wymaganych umów i dowodów opłat za te usługi. W pięciu gminach kontrole miały charakter interwencyjny w wyniku zgłoszonych skarg.
Izba zauważyła również, że gminy, mimo informacji o braku umów mieszkańców na opróżnianie szamb, nie organizowały zastępczego opróżniania i nie wydały decyzji o naliczeniu opłaty za wywóz.
Gminy wyjaśniały, że właściciele nieruchomości, w których prowadzono kontrole posiadali co najmniej umowę jednorazową w tym zakresie, a mieszkańcy kwestionowali konieczność posiadania takich umów. Samorządy wskazywały również, że opróżnianie zastępcze wygeneruje koszty, które nie zostaną wyegzekwowane od właścicieli. Zdaniem gmin brak umów był uchybieniem formalnym nierównoznacznym z brakiem opróżniania szamb.
Izba zauważyła, że „w 20 urzędach gmin nie posiadano danych o liczbie nieruchomości, które powinny być podłączone do istniejącej lub nowo wybudowanej sieci kanalizacyjnej. Nie identyfikowano tych nieruchomości i ich właścicieli. W niewielkim stopniu prowadzono także egzekwowanie obowiązku przyłączenia nieruchomości do sieci kanalizacyjnej”.
W przypadku kontroli przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych Izba stwierdziła, że na ogół zapewniały one prawidłowe oczyszczanie ścieków i zagospodarowanie komunalnych osadów. Problemem były awarie sieci, przepompowni ścieków lub stacji zlewnych wynikające głównie z powodu niedrożności wynikających z zanieczyszczeń spływających z ulic oraz niewłaściwego użytkowania sieci przez mieszkańców.
NIK zauważyła również, że w 27 na 44 skontrolowane przedsiębiorstwa nie prowadzono prawidłowo obowiązkowych, okresowych kontroli sieci.
„Stwierdzono jednak przypadki braku aktualnego pozwolenia wodnoprawnego, złego stanu technicznego obiektów oczyszczalni ścieków, braku dotrzymywania wymaganej jakości odprowadzanych ścieków. Aż w 21 przedsiębiorstwach stwierdzono nieprawidłowości związane z prowadzeniem okresowych kontroli obiektów oczyszczalni ścieków” – czytamy w raporcie.
We wnioskach pokontrolnych NIK zaleca gminom rzetelne sporządzanie sprawozdań z realizacji KPOŚK, w tym weryfikowanie prawidłowości ich projektów przygotowanych przez inne jednostki oraz bieżącą weryfikację kwartalnych sprawozdań składanych przez przedsiębiorców zajmujących się opróżnianiem zbiorników i transportem nieczystości ciekłych. Wnioskuje również o większy nadzór nad bilansowaniem powstających i oczyszczonych ścieków oraz egzekwowanie od właścicieli nieruchomości przestrzegania obowiązujących przepisów.
Izba wskazuje również na konieczność nałożenia na samorządy obowiązku weryfikacji sprawozdań kwartalnych składanych przez przedsiębiorców zajmujących się opróżnianiem zbiorników bezodpływowych i transportu nieczystości ciekłych, które umożliwią skuteczny nadzór nad postępowaniem z nieczystościami. NIK wnioskuje również o wprowadzenie kar pieniężnych za nieprzyłączenie nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub za niestosowanie wywozu zastępczego ścieków.
W ramach kontroli Izba sprawdziła działania Ministerstwa Infrastruktury, PGW Wody Polskie, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, 16 WFOŚiGW, 44 urzędy gmin i 44 przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne. Kontrolą objęto okres od 1 stycznia 2018 r. do 30 września 2020 r. NIK zauważyła również, że zaniechania w zakresie wdrażania unijnej dyrektywy mogą kosztować Polskę nawet sześć miliardów złotych.
mr/