Maseczki, rękawiczki, dezynfekcja - epidemia koronawirusa sprawiła, że tegoroczne wybory prezydenckie wyglądały wyjątkowo. Reżim sanitarny powodował, że od rana przed lokalami wyborczymi ustawiały się długie kolejki. Prezentujemy galerię zdjęć.
W lokalu wyborczym jednocześnie przebywać mogła nie więcej niż jedna osoba na cztery metry kwadratowe, z wyłączeniem członków obwodowej komisji wyborczej.
Przy wejściu do lokalu wyborczego powinien znajdować się płyn do dezynfekcji rąk dla wyborców. W czasie trwania głosowania dezynfekowane musiały być powierzchnie: klamki, urny wyborcze, blaty stołów, urządzenia higieniczno-sanitarne, w tym armatura, uchwyty, włączniki światła i inne przedmioty oraz powierzchnie, które mogą być dotykane przez osoby przebywające w lokalu wyborczym. Ponadto, obwodowa komisja wyborcza miała zapewnić wietrzenie lokalu przed przystąpieniem do pracy oraz co najmniej raz na godzinę i przez co najmniej 10 minut.
Dodatkowo też, członkowie obwodowych komisji wyborczych zostali wyposażeni w środki ochrony osobistej: jednorazowe rękawice ochronne, płyn do dezynfekcji rąk oraz przyłbice lub maseczki.
W lokalu wyborczym wyborca miał obowiązek zakrywania ust i nosa. Członek komisji miał prosić wyborcę o zdjęcie na chwilę maseczki, aby go zidentyfikować, a następnie wyda jednostronicową kartę do głosowania, która będzie zawierała nazwiska 11 kandydatów na prezydenta.
js/