29 maja 2021 roku, zgodnie z wyrokiem TK, utraci moc przepis ustawy o działalności leczniczej, który nakłada na samorządy obowiązek pokrycia strat szpitali, dla których są podmiotem tworzącym. W Senacie rozpoczynają się prace nad zmianą tego przepisu. W poniedziałek problem omawiali na konferencji parlamentarzyści, samorządowcy i pracownicy nauki.
W 2016 roku samorząd woj. mazowieckiego złożył w Trybunale Konstytucyjnym wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją art. 59 ust. 2 ustawy z 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej. W listopadzie ub.r. TK orzekł, że zmuszanie samorządów do pokrywania strat szpitali to w istocie wyręczanie NFZ. Przyznał także, że środki przekazywane przez NFZ są nieadekwatne do kosztów ponoszonych przez placówki, a niedobory ochrony zdrowia są znane ustawodawcy i mają charakter systemowy. Na zmianę przepisu TK dał parlamentowi 18 miesięcy.
Przypominając wyrok, marszałek Adam Struzik zwrócił uwagę, że TK stanął nie tylko po stronie prawa, ale przede wszystkim pacjentów, bo to właśnie ich najbardziej dotyka niedofinansowanie służby zdrowia. Wyliczał, że w 2018 roku samorząd Mazowsza musiał przeznaczyć na pokrycie strat SPZOZ za 2017 rok 15,3 mln zł i kolejnych 12,7 mln zł na pokrycie strat strat w spółkach. Rok później było to już 28,5 mln zł w przypadku ZOZ-ów i 37 mln zł na straty w spółkach. Zadaniem własnym samorządów województw jest zapewnienie i utrzymanie infrastruktury, zakup sprzętu i aparatury medycznej niezbędnych do udzielania świadczeń zdrowotnych - przypomniał Struzik. W tym roku na te cele Mazowsze przeznaczy ponad 250 mln zł.
Przewodniczący senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, szef ZMP Zygmunt Frankiewicz podkreślił podczas konferencji, że samorządy zostały obciążone bez żadnego zabezpieczenia ogromnymi kwotami, które wynikają z niedofinansowania szpitali. Zwrócił uwagę, że w orzeczeniu TK pojawia się kwota 160 mln zł, ale - według niego - łączne zadłużenie sięga ok. 15 mld zł.
"Nie chodzi tylko obciążanie samorządów. Tu chodzi o zmianę systemu, żeby on był bardziej efektywny, lepiej finansowany, a sprawą wtórną jest już odpowiedzialność podmiotów państwa. Przy czym nie może być tak, że nic się nie poprawia, nic się nie zmienia, tylko się jednej części administracji państwowej, jaką jest samorząd, dodaje obowiązków finansowych, jedynie bez możliwości sprawczej, czyli na przykład wpływu na sposób finansowania, na zarządzanie, na system jako całość" – argumentował Frankiewicz.
Przewodniczący ZMP zwrócił uwagę, że zwłaszcza powiatom, które są organami prowadzącymi dla wielu szpitali, już brakuje pieniędzy w budżetach na inne cele, a długi rosną. Niektórym grozi bankructwo. "W miastach na prawach powiatu też ten problem jest ogromny. Zobowiązania w stosunku do jednego powiatu czy miasta, idą w dziesiątki milionów złotych. Także to blokuje rozwój i może doprowadzić do bankructwa wiele z tych samorządów" – powiedział Frankiewicz.
woj/