Gminy będą organizować przetargi na przewozy lokalne, w których każdy przewoźnik będzie mógł startować - zakłada projekt mający odnowić sieć autobusową.
Gminy i powiaty będą organizować przetargi na przewozy lokalne, w których każdy przewoźnik będzie mógł startować - zakłada projekt ustawy mającej doprowadzić do podwojenia siatki przewozów autobusowych w Polsce. To jeden z pięciu projektów zapowiedzianych przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas sobotniej konwencji wyborczej PiS.
Jak powiedziała w piątek rzeczniczka prasowa rządu Joanna Kopcińska, nie jest planowane odtworzenie państwowego PKS. Skłonić samorządy do tworzenia nowych linii autobusowych mają dopłaty do przewozów. Rzeczniczka Podała, że będzie to ok. 60-80 groszy do każdego "wozokilometra". Według niej zniweluje to stratę gminy wynikającą z organizowania przewozów na tak zwanych nierentownych liniach i w tak zwanych nierentownych godzinach.
Wsparcie dla przewozów mają otrzymać te gminy, które zapewnią, że co najmniej 70 proc. kursów na ich terenie, będzie miało charakter użyteczności publicznej. "Przez to połączymy Polskę i pozwolimy tym mieszkańcom, którzy dzisiaj mają kłopoty z dojechaniem do pracy, do domu, do najbliższych na bezkonfliktowe i bezpieczne podróżowanie" - zaznaczyła rzeczniczka rządu.
Pytana na piątkowej konferencji prasowej, czy w sprawie zwiększenia połączeń autobusowych będzie nowa ustawa czy procedowany będzie projekt ustawy o transporcie publicznym, który ma już Ministerstwo Infrastruktury zapewniła, że będzie to nowy projekt. W najbliższych dniach trafi on do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów i będzie wkrótce zaprezentowany przez ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka.
"Nasz program zakłada zasilenie powiatów i gmin z budżetu państwa" - podkreśliła zaznaczając, że wszystkie szczegóły techniczne rozwiązań zostaną podane na konferencji po wtorkowym posiedzeniu rządu 5 marca.
"Jak się przyjrzycie mapie Polski, są na niej setki wsi odciętych od transportu zbiorowego" - tłumaczyła Kopcińska. "Robimy wszystko, żeby ten przysłowiowy bus, który nie jeździ nawet raz dziennie, trafił tam i ułatwił życie mieszkańcom" - dodała.
Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że koszt odbudowy lokalnych połączeń autobusowych wyniesie 800 mln zł rocznie. Minister był pytany o scenariusz na wypadek, gdyby gminy nie znalazły przewoźników chętnych do realizowania kursów oraz czy dopłaty dotyczyłyby także przewozów kolejowych w przypadku miejscowości, gdzie jest odpowiednia infrastruktura, ale nie ma połączeń pasażerskich. "To jest pytanie do ministerstwa infrastruktury. Na ten moment nie przewidywaliśmy takiej sytuacji" - odparł. Zastrzegł jednak, że jest to "temat do przeanalizowania".
Dworczyk podał tez koszty innych projektów zapowiedzianych na konwencji PiS. Zwolnienie z PIT dla osób do 26. roku życia to będzie kwota między 2 a 3 mld zł. Wyższe koszty uzyskania przychodu i niższy PIT - podatnicy zapłacą do budżetu mniej o 7-10 mld zł. Trzynasta emerytura to koszt 9-10 mld zł. Uzupełnienie programu 500 plus, czyli 500 plus dla każdego dziecka, to ok. 18,5 mld zł rocznie. Wszystkie wydatki mają być finansowane z budżetu państwa.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny
woj/