Strona samorządowa chętnie przyłączy się do organizacji matur ukraińskich w Polsce, ale do tego potrzebne jest pilne wypracowanie przepisów - podkreśliła w środę wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował w środę - pierwszym dniu polskich matur - że według szacunków w Polsce kilkanaście tysięcy osób przystąpi do matury ukraińskiej. O szczegółach szef MEiN będzie rozmawiał w przyszłym tygodniu ze swoim odpowiednikiem w Ukrainie ministrem Serhijem Szkarłetem.
Temat ten został poruszony na briefingu prasowym samorządowców, którzy wchodzą w skład rządowo-samorządowego zespołu ds. uchodźców z Ukrainy. "Już wiemy, że ministerstwo edukacji z Ukrainy poprosiło o przeprowadzenie matur w języku ukraińskim. Według systemu ukraińskiego ma się to odbyć gdzieś w okolicach lipca. O tym też trzeba rozmawiać" - podkreślił współprzewodniczący zespołu, prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Wiceprezydent Warszawy wyjaśniła, że z początku ukraiński resort oświaty i nauki skłaniał się do wystawiania ocen opisowych. Jak dodała, o tym, że ukraińskie ministerstwo prawdopodobnie zmieni zdanie, samorządowcy dowiedzieli się w środę, a po raz pierwszy była o tym mowa podczas ubiegłotygodniowego roboczego spotkania z jego przedstawicielami.
Kaznowska zauważyła, że czasu jest bardzo mało. "My, oczywiście, jako strona samorządowa i organ tworzący dla placówek oświatowych w znakomitej większości przyłączymy się bardzo chętnie i będziemy pomagać w zorganizowaniu matur" - zadeklarowała.
"Ale, szanowni państwo, do tego potrzebne jest, i to pilnie, wypracowanie przepisów" - podkreśliła wiceprezydent stolicy. "Nauczyciele polscy nie organizowali nigdy matur dla młodzieży spoza naszego kraju i nie ma pod to rozwiązań ustawowych, więc bezwzględnie pilnie należy je przygotować" - powiedziała.
Zapytana, czy takie przepisy mogą znaleźć się w planowanym na koniec maja projekcie specustawy pomocowej, powtórzyła, że czasu jest niewiele, a kwestia matur dla młodzieży z Ukrainy pojawiła się na samym końcu środowego posiedzenia zespołu. "Byliśmy już po czasie, więc nie było dyskusji w tym obszarze. Będziemy dyskutować na kolejnych zespołach roboczych" - dodała.
Kolejne stacjonarne posiedzenie zespołu zaplanowano na 16 maja. Jak poinformował PAP współprzewodniczący zespołu ze strony rządowej, wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker, w przyszłym tygodniu będą spotykać się podzespoły robocze, które zajmą się sprawami edukacji, ochrony zdrowia i sprawami budowlanymi.
Szef polskiego MEiN wyjaśnił w środę, że pomoc Polski w przeprowadzeniu matur ukraińskich będzie miała przede wszystkich charakter organizacyjny.
"Jeśli ukraińskie matury organizowane przez państwo ukraińskie będą odbywały się w okresie wolnym w Polsce od zajęć, to będą do dyspozycji szkoły i uniwersytety. W porozumieniu z władzami uniwersytetów czy organami prowadzącymi będziemy mogli udostępniać pomieszczenia dla kilkunastu tysięcy maturzystów ukraińskich będących w Polsce w ukraińskim systemie oświaty oraz udostępnić sprzęt informatyczny konieczny do zdawania matury w trybie zdalnym" – zapowiedział minister Czarnek.
Jak powiedział, Polska będzie także "służyła zatrudnianiem nauczycieli do opieki nad tymi egzaminami, pewnie przy współudziale państwa ukraińskiego".
agzi/ lena/