Łatwiej, szybciej i wiarygodniej – tak ma być - według MEN - dzięki nowemu Systemowi Informacji Oświatowej. Samorządy czeka m.in. wydanie upoważnień do wprowadzania danych do SIO dyrektorom szkół
Łatwiej, szybciej i bardziej wiarygodnie – tak ma być - według MEN - dzięki nowemu Systemowi Informacji Oświatowej. Na początku jednak samorządy czeka m.in. wydanie upoważnień do wprowadzania danych do SIO dyrektorom szkół.Do tej pory z gromadzeniem danych o szkołach, placówkach, uczniach i nauczycielach był spory bałagan. Zdarzało się, że dane z SIO nie były wiarygodne, a to wpływało później na wysokość subwencji oświatowej dla danego samorządu.
Teraz ma się to zmienić. - To będzie nowa jakość – przekonywała w środę podczas posiedzenia zespołu edukacji KWRiST dyrektor Departamentu Strategii MEN Urszula Martynowicz. I wymieniała szereg korzyści dla samorządów: większa wiarygodność danych dzięki współpracy z rejestrami PESEL, REGON, TERYT, aktualizacja danych na bieżąco, możliwość generowania raportów analitycznych i statystycznych, łatwiejsze kontrolowanie obowiązku nauki.
- Pomiędzy SIO a dokumentacją szkolną, wprowadzaną elektronicznie, będzie bardzo łatwa współpraca – podkreśliła Martynowicz. Dane mają być bezpośrednio przekazywane z lokalnych baz danych do bazy SIO przy użyciu bezpiecznego kanału komunikacyjnego.
Do przekazywania danych będą upoważnione tylko jednostki samorządu terytorialnego i ministrowie prowadzący szkoły.
Samorządy będą mogły pozyskiwać dane na potrzeby rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych, a nawet śledzić losy swoich absolwentów - na razie tylko w 80 uczelniach wyższych spośród 400.
System pozwoli również na bieżące monitorowanie realizacji osiągania średnich wynagrodzeń nauczycieli w samorządach. Chodzi o kontrolę wykonania art. 30 a KN.
Zanim jednak SIO 2 zacznie działać, samorządy muszą odebrać, a później wydać dyrektorom szkół i osobom przez nich wyznaczonym upoważnienia dostępu do SIO. Ze względu na przetwarzanie i przechowywanie danych osobowych o uczniach i nauczycielach w bazie danych SIO konieczne jest sprawowanie kontroli dostępu do SIO.
MEN poinformowało, że harmonogram wejścia w życie ustawy jest tak skonstruowany, aby samorządy zdążyły przygotować się do zmian.
Do końca października jednostki samorządu terytorialnego będą potwierdzać dane przekazane do SIO przez dyrektorów szkół. Jak mówiła dyrektor Martynowicz, w tym systemie wydaje się niemożliwe, aby zgubić ucznia, czy szkołę, ale dla pewności samorządy mają potwierdzać w raportach dane potrzebne do naliczania subwencji oświatowej.
Projekt ustawy o systemie informacji oświatowej został pozytywnie zaopiniowany przez zespół edukacji KWRiST z uwagami, aby doprecyzować niektóre definicje oraz zadbać o spójność z ustawą o systemie oświaty.
Samorządowcy proponują również, aby nowe narzędzie wychodziło poza system oświaty, tak aby mogły się w nim znaleźć dane o kontynuowaniu nauki przez ucznia w szkole wyższej, czy informacje o uczniach objętych pomocą społeczną.
Zanim projekt trafi pod obrady plenarne KWRiST będzie jeszcze opiniowany przez zespół ds. społeczeństwa informatycznego KWRiST.
Prawdopodobnie we wrześniu dokumentem zajmie się Rada Ministrów.
/amk/
Projekt ustawy o sio dostępny jest
tutaj.UzasadnienieCzytaj również o założeniach do SIO 2:
Szkoła doinformowania