Po skardze RPO sąd stwierdził nieważność uchwały Rady Miejskiej Zbąszynia, którą zakazano wstępu z psami do parków i innych obiektów publicznych.
Po skardze Rzecznika Praw Obywatelskich Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu stwierdził nieważność uchwały Rady Miejskiej Zbąszynia, którą zakazano wstępu z psami do parków i innych obiektów publicznych.
Sąd wyrokiem z 15 maja 2019 r. (sygn. akt IV SA/Po 177/19) stwierdził, że "przepis ustanowiono z istotnym naruszeniem prawa, gdyż wykraczał poza zakres upoważnienia ustawowego" wynikające go z art. 4 ust. 2 Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
"Ustawodawca nie upoważnia bowiem Rady Miejskiej do sformułowania zakazu wprowadzania zwierząt na określone tereny, lecz do takiego ustalenia sposobu postępowania ze zwierzętami domowymi, by ich pobyt na terenie przeznaczonym do wspólnego użytku nie był uciążliwy oraz nie zagrażał przebywającym tam osobom" - głosi orzeczenie przytaczane przez RPO.
Jak relacjonuje Rzecznik, sąd wskazał, że również art. 40 ust. 2 pkt 4 Ustawy o samorządzie gminnym nie daje podstaw do formułowania generalnego zakazu wprowadzania zwierząt do wszystkich obiektów użyteczności publicznej - a tylko do gminnych i w zakresie nieuregulowanym przez przepisy szczególne.
Uchwała Rady Miejskiej Zbąszynia została podjęta w czerwcu 2016 r. Rada uchwaliła Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy. Jeden z jego punktów nałożył na osoby utrzymujące zwierzęta domowe obowiązek niewprowadzania ich do obiektów użyteczności publicznej. Nie dotyczyło to tylko miejsc przeznaczonych dla zwierząt, a także osób niewidomych korzystających z pomocy psów-przewodników.
Jako podstawę prawną wskazano art. 4 ust. 1 ustawy z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zgodnie z nim rada gminy może określać szczegółowe zasady utrzymania czystości i porządku. Artykuł ten wymienia ściśle zakres spraw, które mogą być w ten sposób unormowane. Zgodnie z art. 4 ust. 2 pkt 6 ustawy regulamin może dotyczyć "obowiązków osób utrzymujących zwierzęta domowe, mających na celu ochronę przed zagrożeniem lub uciążliwością dla ludzi oraz przed zanieczyszczeniem terenów przeznaczonych do wspólnego użytku".
RPO w skardze do WSA podnosił, że przepis ten nie upoważnia rady do wprowadzenia takiej regulacji. Rada nie może bowiem regulować innych zagadnień niż ściśle wymienione w art. 4 ust. 1 ustawy. "Oznacza to wykroczenie poza zakres delegacji ustawowej i stanowi istotne naruszenie prawa, którego skutkiem jest stwierdzenie nieważności przepisu" - stwierdzał RPO.
Rzecznik przypominał też, że sądy administracyjne uchylały już takie regulaminy np. w Lublinie, gdzie psom zakazano wstępu do ogrodu miejskiego.
W ocenie Rzecznika rada uchybiła też art. 40 ust. 2 pkt 4 ustawy o samorządzie gminnym.
"Mimo przyznanej samorządowi terytorialnemu uzasadnionej ustrojowo dużej samodzielności w stanowieniu prawa miejscowego, należy pamiętać, że wola mieszkańców nie jest wyłącznym źródłem władzy samorządowej. Samorząd wykonuje samodzielnie zadania publiczne, ale na podstawie i w granicach upoważnień w ustawie. Gmina nie może wykraczać poza swoje kompetencje, nawet, jeśli cel wprowadzanych regulacji jest zdaniem mieszkańców słuszny" - stwierdzał RPO.
Wyrok WSA w Poznaniu nie jest prawomocny.
js/