Zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków - to główne założenenie obywatelskiego projektu, który trafił do Sejm. Zebrał 300 tys. podpisów
Zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków i powrót do zasady, że to rodzice decydują, czy ich dziecko rozpocznie naukę w wieku 6 czy 7 lat - zakłada projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty, który jako projekt obywatelski złożono w środę w Sejmie.
- Zebraliśmy prawie 300 tys. podpisów pod projektem "Rodzice chcą mieć wybór". (...) Okazało się, że rodzice w Polsce naprawdę chcą mieć wybór - powiedziała przed wejściem do Sejmu Karolina Elbanowska ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców, które jest inicjatorem projektu.
"Ministerstwo Edukacji Narodowej będzie komentować projekt wtedy, gdy formalnie wpłynie on do Sejmu i zapoznamy się z jego zawartością" - powiedziała w środę PAP rzeczniczka prasowa MEN Joanna Dębek.
"Zgodnie z wszystkimi procedurami teraz w ciągu 14 dni sprawdzane będą podpisy złożone pod projektem. Jeśli nie będzie żadnych wątpliwości, że jest wymagane 100 tys. podpisów, a w tym wypadku chyba tak będzie, bo jest ich dużo więcej niż 100 tys., w ciągu trzech miesięcy projekt musi być procedowany" - powiedziała dziennikarzom wicemarszałek Sejmu Elżbieta Radziszewska po spotkaniu z przedstawicielami obywatelskiej inicjatywy legislacyjnej.
Wnioskodawcy projektu chcą powrotu do zasady, że to rodzice decydują o wieku rozpoczynania przez dziecko nauki, czyli zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Chcą też zniesienia obowiązku przedszkolnego dla pięciolatków i możliwości - na wniosek rodziców - powrotu dziecka z I klasy do przedszkola, do którego wcześniej uczęszczało.
Chcą także, by w przypadku wybrania przez nauczycieli klas I-III szkół podstawowych innego podręcznika niż przygotowywany na zlecenie MEN darmowy "Nasz elementarz", jego zakup był dotowany przez państwo.
Opowiadają się też za powrotem możliwości organizowania przez przedszkola dodatkowych zajęć opłacanych przez rodziców.
Zaproponowano w projekcie, by uczestnictwo dziecka w zajęciach realizowanych w przedszkolu lub szkole przez podmioty zewnętrzne wymagało każdorazowo zgody jego rodziców, po uprzednim zapoznaniu się przez nich ze szczegółowym zestawieniem treści programowych i wykazem wykorzystywanych materiałów.
Projekt przewiduje również zakaz tworzenia zespołów szkolno-przedszkolnych; przedszkole mieszczące się w tym samym budynku co szkoła nie mogłoby tworzyć z nim struktury organizacyjnej i administracyjnej, ma mieć odrębność lokalową i finansowo-księgową.
Z kolei szkoła podstawowa i gimnazjum będą miały obowiązek zorganizowania stołówki, a na wniosek rady rodziców także kuchni. Rady rodziców opiniowałyby decyzje o likwidacji szkół, przedszkoli. (PAP)