Podwyżki opłat za odpady komunalne nie powinny być skutkiem nowych przepisów dotyczących segregacji odpadów – uważa Ministerstwo Środowiska
Podwyżki opłat za odpady komunalne nie powinny być skutkiem nowych przepisów dotyczących segregacji odpadów – uważa Ministerstwo Środowiska.
W przesłanych Serwisowi Samorządowemu PAP wyjaśnieniach na temat podwyżek opłat za śmieci wprowadzonych w ostatnich miesiącach przez niektóre gminy, Ministerstwo Środowiska podkreśliło, że „stawki opłat (za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych – red.) powinny odzwierciedlać faktycznie ponoszone koszty prawidłowego zagospodarowania odpadów.”
Według resortu środowiska ewentualne zmiany wysokości tzw. opłaty śmieciowej „należy rozpatrywać nie tylko w kontekście wprowadzonych przepisów rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów, czy też rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie opłat za korzystanie ze środowiska, lecz przede wszystkim w kontekście całego systemu gospodarki odpadami komunalnymi zarówno na poziomie lokalnym jak i centralnym”.
Jak podkreśliło ministerstwo chodzi o działania gmin i podmiotów z nimi współpracujących, „które mają na celu osiągnięcie wymaganych poziomów przygotowania do ponownego użycia i recyklingu, które w najbliższych miesiącach - w ramach kolejnej nowelizacji dyrektyw z zakresu gospodarki odpadami - zostaną jeszcze podniesione.”
Odnosząc się do podwyżki opłat za składowanie odpadów ministerstwo przypomniało, że jest to metoda najmniej pożądana w gospodarowaniu odpadami, w wyniku której bezpowrotnie tracone są cenne surowce, "stąd w rozporządzeniu dotyczącym opłat za korzystanie ze środowiska zastosowano podwyższenie stawek opłat za składowanie w szczególności tych odpadów, które powstają w ramach systemu selektywnego zbierania." Zdaniem MŚ odpady te powinny być przetwarzane przede wszystkim w procesach recyklingu lub przygotowania do ponownego użycia, a nie składowania co jest szczególnie ważne w kontekście przechodzenia na gospodarkę o obiegu zamkniętym.
Zdaniem resortu wyższe stawki opłat mają pełnić funkcję wspomagającą kreowanie prawidłowych zachowań podmiotów oraz gmin zajmujących się gospodarką odpadami komunalnymi. „Opłata za składowanie odpadów jest ponoszona przez podmiot zarządzający składowiskiem, a więc im mniej odpadów kierowanych do składowania tym mniejszy będzie udział tej opłaty w opłacie za odbieranie i zagospodarowanie odpadów” – dodał resort.
W październiku na 20-procentową podwyżkę opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów zdecydowała się m.in. Ruda Śląska. Od nowego roku za śmieci segregowane mieszkańcy zapłacą miesięcznie o 2,5 zł więcej niż dotychczas, czyli 14,50 zł od osoby. Pomimo podwyżki opłat miasto będzie w dalszym ciągu dopłacać do systemu około 3,5 mln zł rocznie. Z obliczeń urzędu miasta wynika, że do pełnego zbilansowania systemu stawka opłaty musiałaby wzrosnąć do 17 zł.
Zdaniem władz miasta podwyżka miała związek m.in. ze słabą świadomością mieszkańców na temat prawidłowej segregacji odpadów oraz rosnącymi kosztami zagospodarowania śmieci nieposortowanych.
Zdaniem Leszka Pieszczka z Polskiej Izby Gospodarki Odpadami w ostatnich miesiącach w wielu gminach zauważalny jest wzrost ponoszonych przez mieszkańców opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. W jego ocenie podwyżki mają związek ze wzrostem kosztów zbierania i zagospodarowania odpadów, a w szczególności „radykalnym wzrostem opłat za składowanie odpadów od początku 2018 r. będący skutkiem nowego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie opłat za korzystanie środowiska".
Według przedstawiciela PIGO przyczyn podwyżek należy też upatrywać w obowiązującym od 1 lipca 2017 r. rozporządzeniu wprowadzającym jednolite w skali kraju standardy selektywnego zbierania odpadów. „Selektywne zbieranie minimum pięciu frakcji odpadów powoduje dodatkowe koszty selektywnego odbierania i przygotowania tych odpadów do recyklingu" - podkreślił Piszczek.
Z danych resortu środowiska wynika, że większość gmin (70 proc.) stosuje metodę naliczania opłaty za śmieci zależną od liczby mieszkańców. Średnia stawka za odpady zebrane selektywnie w takich samorządach wynosiła w 2015 r. 8 zł za osobę. W przypadku odpadów zmieszanych średnia stawka wynosiła 14 zł od osoby.
Marcin Przybylski