Pierwszy w Polsce system dynamicznego ważenia pojazdów ciężarowych uruchomiono we wtorek we Wrocławiu. Za pomocą dwóch wag usytuowanych na wjazdach do stolicy Dolnego Śląska od północy i południa, można wykryć obciążoną ponad normę ciężarówkę.
Kiedy przez wbudowaną w jezdnię wagę przejeżdża nadmiernie obciążona ciężarówka, system przekazuje informację o nacisku każdego z kół, nacisku na osie i o masie całkowitej. Umieszczona nad szosą kamera robi zdjęcie pojazdu, na którym widać m.in. tablicę rejestracyjną. Ta wiadomość trafia do inspektorów transportu drogowego, którzy zatrzymują ciężarówkę i ważą ją na legalizowanej wadze. Gdy pomiar się potwierdzi, mają prawo nie dopuścić pojazdu do dalszej jazdy.
Ważenie i wykluczanie z ruchu przeciążonych ciężarówek ma zapobiegać niszczeniu dróg, szczególnie tych niedawno wyremontowanych. Według specjalistów, jeden nadmiernie załadowany pojazd ciężarowy działa na drogę tak, jak 16 tys. samochodów osobowych.
"Jestem pod wrażeniem tego, co się dzieje we Wrocławiu. Jeżdżę po Polsce, spotykam się z prezydentami i burmistrzami. Ale po raz pierwszy mamy szansę widzieć coś takiego. Wkładamy wielkie pieniądze w remonty dróg, jednak potem nie dbamy o to, żeby te szosy zachować w jak najlepszym stanie. Wrocław jest wyjątkiem" - powiedział obecny na uroczystości uruchomienia systemu Główny Inspektor Transportu Drogowego, Paweł Usidus.
Dwie dynamiczne wagi zainstalowano we Wrocławiu przy wjazdach do miasta od strony Warszawy i z autostrady A4. Jak zapewnia prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, dwie kolejne powstaną do końca roku i zostaną usytuowane przy wjeździe z kierunku poznańskiego i od strony Oławy i Brzegu Opolskiego. Każde z tych urządzeń kosztuje milion złotych.
Pierwszy w Polsce system dynamicznego ważenia pojazdów ciężarowych uruchomiono we wtorek we Wrocławiu. Za pomocą dwóch wag usytuowanych na wjazdach do stolicy Dolnego Śląska od północy i południa, można wykryć obciążoną ponad normę ciężarówkę.
Kiedy przez wbudowaną w jezdnię wagę przejeżdża nadmiernie obciążona ciężarówka, system przekazuje informację o nacisku każdego z kół, nacisku na osie i o masie całkowitej. Umieszczona nad szosą kamera robi zdjęcie pojazdu, na którym widać m.in. tablicę rejestracyjną. Ta wiadomość trafia do inspektorów transportu drogowego, którzy zatrzymują ciężarówkę i ważą ją na legalizowanej wadze. Gdy pomiar się potwierdzi, mają prawo nie dopuścić pojazdu do dalszej jazdy.
Ważenie i wykluczanie z ruchu przeciążonych ciężarówek ma zapobiegać niszczeniu dróg, szczególnie tych niedawno wyremontowanych. Według specjalistów, jeden nadmiernie załadowany pojazd ciężarowy działa na drogę tak, jak 16 tys. samochodów osobowych.
"Jestem pod wrażeniem tego, co się dzieje we Wrocławiu. Jeżdżę po Polsce, spotykam się z prezydentami i burmistrzami. Ale po raz pierwszy mamy szansę widzieć coś takiego. Wkładamy wielkie pieniądze w remonty dróg, jednak potem nie dbamy o to, żeby te szosy zachować w jak najlepszym stanie. Wrocław jest wyjątkiem" - powiedział obecny na uroczystości uruchomienia systemu Główny Inspektor Transportu Drogowego, Paweł Usidus.
Dwie dynamiczne wagi zainstalowano we Wrocławiu przy wjazdach do miasta od strony Warszawy i z autostrady A4. Jak zapewnia prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, dwie kolejne powstaną do końca roku i zostaną usytuowane przy wjeździe z kierunku poznańskiego i od strony Oławy i Brzegu Opolskiego. Każde z tych urządzeń kosztuje milion złotych.
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.