Polscy samorządowcy zapowiadają walkę o utrzymanie zdecentralizowanego modelu polityki spójności w ramach nowych Wieloletnich Ram Finansowych UE. Podkreślają, że ma to kluczowe znaczenie dla rozwoju regionów. Negocjacje nad ostatecznym kształtem unijnego budżetu na lata 2028-2034 potrwają około dwóch lat.
Ze stanowczą krytyką przedstawionego w środę przez Komisję Europejską projektu Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2028-2034 (WRF) wystąpiły przewodnicząca Europejskiego Komitetu Regionów (KR) Kata Tutto oraz sprawozdawczyni tej instytucji ds. WRF Sari Rautio.
Związek Województw RP zaapelował do Komisji Europejskiej o odstąpienie od koncepcji centralizacji polityki spójności. „Ponad politycznymi podziałami walczymy o szansę na równy rozwój dla wszystkich miast i regionów” – podkreślił marszałek woj. zachodniopomorskiego i prezes ZWRP w piśmie do Ursuli von der Leyen.
Na pilną potrzebę kompleksowego przeciwdziałania rosnącym zagrożeniom cybernetycznym oraz konieczność zapewnienia lepszej ochrony systemów IT w sektorze opieki zdrowotnej – zwrócił uwagę Europejski Komitet Regionów (KR) w przyjętej podczas sesji plenarnej zgromadzenia opinii.
Bez aktywnego udziału władz lokalnych i regionalnych oraz zapewnienia im wystarczających narzędzi i środków finansowych budowanie odporności UE na susze i powodzie jest skazane na porażkę – podkreślali uczestnicy debaty o bezpieczeństwie wodnym Europy, jaka odbyła się podczas sesji plenarnej Europejskiego Komitetu Regionów w Brukseli.
Czternaście państw Unii Europejskiej zaapelowało do Komisji Europejskiej o utrzymanie funduszy spójności jako niezależnego instrumentu wsparcia rozwoju regionów. Apel pojawił się w związku z propozycją nowego budżetu UE po 2027 roku, którą KE ma przedstawić 16 lipca.