Rzecznik rządu stwierdził, że wbrew medialnym doniesieniom nie ma jeszcze żadnego projektu podziału województwa mazowieckiego. Przypomniał jednak, że PiS zapowiedział takie działanie. Sprawę skomentowali m.in. marszałek województwa mazowieckiego i prezydent Warszawy.
"Dziennik Gazeta Prawna" napisał w czwartek, 23 lipca, powołując się na nieoficjalne źródła, że projekt ustawy o wydzieleniu województwa warszawskiego "jest nieomal gotowy". Wzbudziło to liczne komentarze.
"Nie ma żadnych przesłanek, ani ekonomicznych, ani merytorycznych, ani społecznych, by dokonywać rozbioru województwa mazowieckiego" - powiedział marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik podczas spotkania z dziennikarzami.
"Chcę jednoznacznie powiedzieć, że to może być właśnie klasyczny przykład naruszania praworządności i manipulowania granicami regionów z powodów politycznych" - podkreślił.
"Jak sobie wyobrażają rządzący funkcjonowanie takiego województwa? Ze stolicą gdzie? W Radomiu? Na przykład z Myszyńca do Radomia jest ponad 250 kilometrów. Jak ma to funkcjonować? To jest jakaś aberracja koncepcyjna" - mówił Adam Struzik odnosząc się do ewentualnego województwa mazowieckiego bez Warszawy.
Jak dodał, podział województwa, to także "mnożenie administracji - dwa sejmiki, dwa urzędy marszałkowskie, dwóch wojewodów". Według Adama Struzika takie działanie byłoby niekonstytucyjne i niezgodne z Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego. "Radni zostali wybrani na pięcioletnią kadencję i władze tego województwa są prawnie wybrane, a jeśli chce się dokonywać korekt w granicach wspólnot samorządowych, to bezwzględnie trzeba przeprowadzić konsultacje społeczne z referendum włącznie" - mówił.
Podczas tego samego spotkania przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w sejmiku mazowieckim i burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski wskazywał na polityczne motywy takiej decyzji. Według niego, podział województwa może oznaczać "wstrzymanie - przynajmniej na jakiś czas - wydatkowania środków europejskich z obecnej perspektywy".
Ewentualny podział skrytykował także wiceprzewodniczący sejmiku województwa mazowieckiego Mirosław Orliński (PSL).
Podczas innego spotkania z dziennikarzami pomysł podziału negatywnie ocenili wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski, członek zarządu województwa Elżbieta Lanc, burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan, burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński oraz wójt Izabelina Dorota Zmarzlak.
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, odniósł się do sprawy na Facebooku. Ocenił m.in., że podział Mazowsza byłby działaniem o podwójnym znaczeniu. "Gdyby Warszawę z całego regionu wyłączyć, łatwiej byłoby partii rządzącej o lepszy wynik do sejmiku wojewódzkiego. Lepszy wynik do sejmiku to szansa na rządy w województwie, w którym obecnie rządzi koalicja PO-PSL" - wskazał Trzaskowski. Druga kwestia - dodał - to sprawa samorządowych finansów. "Mazowsze stanie się mocno niesamodzielne finansowo bez wpływów, które przynosi Warszawa i gminy ościenne. Niesamodzielne finansowo – czyli całkowicie uzależnione od wsparcia rządu kierowanego przez ludzi PiS" - przestrzegł prezydent stolicy.
W czwartek wieczorem do ewentualnego podziału Mazowsza odniósł się w Telewizji Republika rzecznik rządu Piotr Müller. Powiedział, że obecnie nie ma jeszcze żadnego projektu i żadnej politycznej decyzji w tej sprawie.
"Ale pamiętajmy, że to była jedna z naszych zapowiedzi, a PiS, nawet przy zgryźliwych uwagach swoich oponentów, realizuje swój program" - dodał.
Piotr Müller zaznaczył, że jeśli zapadnie decyzja, aby takiego podziału dokonać, to korzystne byłoby przeprowadzenie go szybko, tak, aby nowy budżet UE "był realizowany już właśnie w ramach tego nowego podziału terytorialnego, które zapewni Mazowszu szybszy rozwój i będzie determinował pewne cele".
Stwierdził, że nie są to decyzje przeciw warszawiakom.
"To naturalne i dzieje się na całym świecie - jeśli jest stolica, to zwykle ona ma wyodrębniony charakter, nawet w formie specustawy" - mówił rzecznik rządu. Zaznaczył, że w polskim przypadku jest to miasto stołeczne plus na przykład otaczające je powiaty.
Powtórzył, że ostatecznej decyzji w tej sprawie nie ma, ale ponieważ była taka zapowiedź, to sądzi, iż prędzej czy później zostanie ona spełniona.
ago/ wni/ mkr/ jp/