Nie popełnia się samobójstwa z byle powodu - mówi Anna Makowska, prezes Krajowego Stowarzyszenia Antymobbingowego poproszona o opinię na temat tragedii w lubelskim urzędzie
Anna Śliwka: Jak ocenia Pani wydarzenie o którym informowaliśmy na stronie Serwisu Samorządowego: miesiąc temu pracownica Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie popełniła samobójstwo, wyskakując z okna biurowca. Prokuratura sprawdza czy była psychicznie dręczona w pracy.
Anna Makowska, prezes Krajowego Stowarzyszenia Antymobbingowego: Nie popełnia się samobójstwa z byle powodu. Konflikt jest sprawą do rozwiązania, natomiast mobbing jest przedłużającą się nierozwiązywalną formą, która, zdarza się, może prowadzić do takich wypadków.
Co rozumiemy przez "mobbing"?
Mobbing to dręczenie psychiczne, nękanie, wszelkie formy stosowania nacisku poprzez powtarzanie ciągle tych samych opinii, roznoszenie plotek, wspomaganie pomówień w stosunku do osoby, która jest nie chciana w danym zespole pracowniczym. Jest to forma dyskryminacji jednostki.
Czy to działanie na niekorzyść pracownika jest świadome?
Jest to działanie świadome ze strony mobbera, pracodawcy. Najczęściej mobberzy to ludzie wyrafinowani, bardzo perfidni w swoim postepowaniu, chodzi im o to, by w sposób mniej formalny wyeliminowć jednostkę, ponieważ najczęściej jest to jednostka, która im zagraża.
Co mówią statystyki o mobbingu w Polsce?
Szacunkowo mogę powiedzieć, że w Polsce jest to bardzo powszechne zjawisko. Osoby, które ukończyły 40-ty rok życia, prawie w 50% spotkały się w swojej karierze z mobbingiem. Sytuacje mobbingu nie są jednak często ujawniane z racji, że w kraju panuje niska świadomość prawna (pracownicy nie zaglądają do kodeksu pracy), a ponadto w Polsce wyroki zapadają bardzo rzadko na korzyść osoby zmobbingowanej, gdyż mobbing jest trudny do udowodnienia - w procesie występują strony i strona musi udowodnić, że coś takiego miało miejsce. Najczęściej jednak mobber ma wśród swoich pracowników "świtę", czyli osoby, która faworyzuje i te zawsze będą świadczyły na jego korzyść, natomiast osoba mobbingowana często nie powołuje świadków, gdyż nie chce narażać ich na póżniejsze konsekwencje - gdy sprawa się kończy, mobber bardzo często przerzuca swoje zainteresowania na osoby, które mu się naraziły.
Jak wiele zgłoszeń otrzymuje Stowarzyszenie?
Zgłasza sie bardzo wiele osób z całej Polski. Odbieramy w tej sprawie listy mail'owe, 5-6 telefonów dziennie, 7-8 listów tygodniwo, a oprócz tego kontakty bezpośrednie w czasie dyżurów (1-2 osoby dziennie).
Czy docierają do Państwa również zaniepokojone głosy pracowników urzędów administracji państwowej?
Urzędnicy należą do tej grupy, w której mobbing jest powszechny. Szczególnie ma to miejsce w tych urzędach, gdzie o zatrudnieniu decyduje przynależność partyjna. Mamy zgłoszenia ze szczebla centralnego - nawet z ministerstw. Jeśli chodzi o szczebel najniższy - lokalne władze - tam jest najgorzej, są najbardziej skorumpowane, i tam najwięcej odbywa się mobbingu, ponieważ często dostają się tam osoby, które wiedzą, że dzięki tej pozycji są bezkarne, a w dodatku często mają całkowite wsparcie władz. To są czasem kliki, które rozciągają swoje macki na całe miasteczko, czy też nawet na cały powiat i to jest najtrudniejsze do zwalczenia.
Kto częściej zgłasza się do Stowarzyszenia z problemem mobbingu: kobiety czy mężczyźni?
W skali kraju zgłasza się do nas tyle samo kobiet co mężczyzn, choć kobiety są bardziej odważne. Mężczyźni często po raz pierwszy nam ujawniają swoją niedogodną pozycję w pracy - nie chcą mówić rodzinie, że przeżywają w pracy horror, nie chcą narażać rodziny na dodatkowy stres, ponieważ np. odpowiadają za budżet całego domu. Wsród urzędników najwięcej zgłasza się kobiet. Dużo sygnałów w tej sprawie mieliśmy z województwa opolskiego i dolnośląskiego, choć być może decyduje o tym bliskość położenia (centrala Krajowego Stowarzyszenia Antymobbingowego mieści się we Wrocławiu - przyp.red.).
Jaki rodzaj pomocy świadczy Krajowe Stowarzyszenie Antymobbingowe?
Zajmujemy się doradztwem i wspieraniem osób mobbingowanych, ponieważ osoby mobbingowane przeżywają ogromny kryzys psychiczny. Amerykanie udowodnili, że jest to porównywalne do przejść w obozach koncentracyjnych bądź też do więzień o zaostrzonym rygorze. Są to traumatyczne przeżycia, które odbijają sie w psychice i nawet, jeśli człowiek nie zdaje sobie sprawy, że poddawany jest mobbingowi, sytuacja cały czas pracuje na jego niekorzyść. Osoba musi zdać sobie spawę, że nie jest winna całej sytuacji - osoby mobbingowane najczęściej na początku obwiniają siebie, że może rzeczywiście nie pasują do zespołu. One muszą zdać sobie sprawę, że to nie one są winne, że muszą podjąć walkę, nie mogą cały czas się cofać, bo cofanie się prowokuje mobbera do dalszych działań.
Krajowe Stowarzyszenie Antymobbingowe ma 3 oddziały: we Wrocławiu, Krakowie i Łodzi oraz punkty konsultantacyjne w Gdańsku, Opolu i Polkowicach.
Więcej na temat Stowarzyszenia na www.mobbing.most.org.pl
Czytaj też:
Dlaczego odebrała sobie życie?
Samobójstwo urzędniczki