Grupa mieszkańców gminy wiejskiej Oświęcim chce doprowadzić do przeprowadzenia referendum w sprawie połączenia gminy wiejskiej i miasta Oświęcim. Wójt gminy Andrzej Bibrzycki poinformował we wtorek, że zawiadomienie o inicjatywie wpłynęło do urzędu gminy. Dwa tygodnie temu identyczne zawiadomienie złożyła w oświęcimskim urzędzie miejskim grupa mieszkańców miasta Oświęcimia.
Wójt powiedział, że grupa inicjatywna wystąpiła o podanie liczby mieszkańców uprawnionych do udziału w referendum. By mogła oficjalnie wystąpić o jego przeprowadzenie do rady gminy, wniosek musi poprzeć w ciągu najbliższych 60 dni co najmniej 10 procent uprawnionych. Z informacji wójta wynika, że są to 1294 osoby.
Inicjatorzy połączenia wskazują na korzyści, które płyną ze scalenia odrębnych obecnie organizmów. Mówią o zwiększeniu możliwości pozyskiwania pieniędzy na inwestycje z funduszy europejskich, a przede wszystkim wyższych o 5 procent dochodach z podatku dochodowego od osób fizycznych, co da dodatkowe 15,5 miliona złotych z budżetu państwa w ciągu 5 lat.
Bibrzycki powiedział PAP, że nie będzie się sprzeciwiał zasadom demokracji, ale - jak podkreślił - jest przeciwny łączeniu miasta i gminy. "Miasto nigdy nie zrozumie problemów wsi. (...) To jest inny rodzaj problemów. Miasto kumuluje też większość funduszy, co będzie niekorzystne dla rejonów wokół niego" - mówił.