Pytanie: Czy gazeta gminna - miesięcznik samorządowy - jest dobrą formą PR?
Odpowiada Tadeusz Jacewicz: Definicja PR jest zbyt szeroka, żeby można było ją zastosować do specyficznej formuły komunikacji, jaką jest gazeta gminna czy miesięcznik samorządowy. Lepszą definicją funkcji tej gazety byłoby Community Relations, czyli budowanie i utrzymywanie więzi w lokalnych społecznościach. Jest to świetna płaszczyzna do informowania, inspirowania i motywowania współpracy tak lokalnych władz z mieszkańcami, jak i zamieszkujących gminę ludzi ze sobą. Wiele zależy od formy tego komunikowania, wiele tytułów lokalnych powiela formułę poważnych gazet krajowych, co jest sztuczne, niekiedy nawet dosyć śmieszne. Gazeta na szczeblu gminy powinna być przyjazna dla czytelnika, powinna tętnić życiem lokalnym, bardzo ważnym dla mieszkańców. Tam gdzie wszyscy się znają nie może być miejsca na przemycanie w publikacjach interesów i interesików. Każdy fałsz zostaje bowiem bardzo szybko nakryty i budzi złe skojarzenia oraz prowokuje do niechwalebnych reakcji.
Mówiąc w największym skrócie - gazeta gminna powinna być perełką sprawności warsztatowej, przyjaznej szczerości i doradztwa. Powinna tętnić życiem lokalnym i szybko reagować na jego zmiany. To bardzo trudna forma redagowania i komunikowania. Łatwiej jest napisać górnolotny artykuł do krajowego tygodnika, niż ciepły tekst do gazety lokalnej. Ci, którzy to potrafią stają się ulubieńcami mieszkańców gminy i cieszą się zasłużonym autorytetem. Warto się o taką pozycję starać, iż jest ona bardzo pożyteczna społecznie.