Obecnie w rejestrach PESEL brakuje bardzo dużo nazwisk rodowych, drugiego imienia, są też niezgodności z miejscem zameldowania – pisze na forum Czytelnik.

„Takiego bałaganu, jakiego narobiło COI nie było przez 70 lat, a z ewidencji prowadzonej w postaci papierowej z kart KOM, kart E13 i E17 szybciej można było odnaleźć osobę niż w ŹRÓDLE” – pisze użytkownik końcowy.

„Darujmy sobie szczegóły z ulicą, aleją itp. Obecnie w rejestrach PESEL brakuje bardzo dużo nazwisk rodowych, drugiego imienia, są też niezgodności z miejscem zameldowania. Śpieszę poinformować, że w latach 2001 - 2015 w CPD następowała weryfikacja danych zawartych w dowodach osobistych takich jak nazwiska, imiona, nazwiska rodowe oraz kod terytorialny miejsca zameldowania. Jeżeli dane nie były zgodne z danymi PESEL, wtedy CPD nie dopuściło do produkcji dowodu osobistego i wysyłało protokół rozbieżności” – dodaje las.

Marcin - informatyk gminny podkreśla, że jego "zgłoszenie dotyczące ręcznego pobierania subskrypcji wisi od samego początku na tym czymś do zgłaszania błędów i nic. A tu nagle dowiaduję się że otrzymałem jakąś instrukcję? (…). Z wielką chęcią zapoznam się z tą instrukcją. A co do danych. Wystarczyło poprosić NAS, gminy o dane. (…) Ktoś nawalił jak zwykle (…), a MY (czyt. gminy) musimy wszystko odkręcać. Oczywiście za frajer”.

„Ministerstwo zapomniało, że w Polsce oprócz ulic są jeszcze place, aleje, itp. Takie błedy tylko na szczeblu centralnym można bezkarnie popełniać. PS. W Białymstoku mają plac i aleje Jana Pawała II, tam to dopiero jest bagno z tego tytułu ;)” – pisze LAS_160623 (pańszczyźniany pracownik COI).

Jan dodaje: „Szkoda że nikt nie reaguje na problemy EL! Podpierają się Terytem...ale byly dane a nie puste rekordy! Niech jeszcze zniosą obowiązek meldunkowy to będzie ciekawie...”.

Infopoz zauważa: „Kraj tak funkcjonował, że ktoś postanowił wreszcie ujawnić ten bałagan, który kosztował podatników jakieś kosmiczne pieniądze. Zaczęło się sprzątanie i chwilę jeszcze na pewno potrwa”.

Niestety, wśród Państwa komentarzy były też takie, które – oprócz jak zwykle bardzo merytorycznych wypowiedzi, co bardzo cenimy – zawierały również elementy personalne, których chcemy uniknąć.

Przy okazji prosimy o maile – zarówno z numerami nierozwiązanych zgłoszeń – te prześlemy do COI z prośbą o sprawdzenie. Adres mailowy: k.kubicka_zach@pap.pl. 
 
Przypominamy też, że wicedyrektor COI w rozmowie z nami podkreślała, że ośrodek chce, „żeby te zmiany, na które urzędnicy czekają, były jak najszybciej wdrożone na produkcję. Proszę jednak pamiętać, że nie wszystkie zgłaszane propozycje mogą być wdrożone – wynika to z aspektów prawnych”.

Czytaj
1000 zgłoszeń. Chciałabym, żebyśmy zeszli poniżej 600 - mówi wiceszefowa COI


Czytaj też
Gdzie są dane? COI: W informacjach przekazywanych do wojewodów były błędy


Kkż/
Serwis Samorządowy PAP