Wiceprezydent Szczecina - Beniamin Chochulski, który w mieście odpowiada za sprawy komunalne i mieszkaniowe, jednak zostaje w urzędzie i będzie nadal pełnić swoją funkcję, ale zawiesza członkostwo w PiS
Wiceprezydent Szczecina - Beniamin Chochulski (PiS), który w mieście odpowiada za sprawy komunalne i mieszkaniowe, jednak zostaje w urzędzie i będzie nadal pełnić swoją funkcję, ale zawiesza członkostwo w partii - powiedział w czwartek na konferencji prasowej prezydent miasta Piotr Krzystek (PO).
O złożeniu dymisji wiceprezydenta i jego odejściu z urzędu z dniem 2 czerwca poinformował dziennikarzy w poniedziałek na konferencji prasowej poseł Leszek Dobrzyński, szef zarządu okręgu szczecińskiego PiS.
Jak wyjaśnia przed paroma dniami Dobrzyński, powodem dymisji wiceprezydenta miał być brak porozumienia z PO w sprawie powołania w regionie koalicji obu partii.
Regionalne PiS złożyło w kwietniu Platformie propozycję zawarcia sformalizowanej koalicji w Sejmiku Zachodniopomorskim oraz miastach, w których prezydent wywodził się z tych ugrupowań. W tym samym miesiącu PO odrzuciła tę propozycję. Zamiast koalicji zaproponowała pakt stabilizacyjny, na co z kolei nie wyraziło zgody PiS.
Prezydent podkreślił, że decyzję o pozostaniu Chochulskiego, która - jak zaznaczył - jest "decyzją ostateczną", obydwaj panowie podjęli wspólnie. "Nie mam merytorycznych powodów, by odwołać pana Chochulskiego" - oświadczył. Prezydent poinformował też, w związku z taką sytuacją polityczną jego zastępca postanowił zawiesić członkostwo w partii.
Krzystek zapewniał, że jest to jego samodzielna decyzja jako prezydenta miasta, który personalnie odpowiada za jego funkcjonowanie. "Kwestie polityczne mają w zarządzaniu miastem znaczenie drugorzędne i nie będą decydować o odwoływaniu mojego zespołu" - mówił.
Jak podkreślił, swoich zastępców dobierał i powoływał wyłącznie w oparciu o kwestie merytoryczne, a nie względy polityczne. "Nie było w tej sprawie żadnych uchwał ze strony PO ani PiS" - powiedział. "Nie pozwolę, by w sprawy merytoryczne miasta ingerował ktokolwiek z którejkolwiek partii" - dodał.
Chochulski, poproszony po konferencji o komentarz w tej sprawie, przyznał, że decyzję o zawieszeniu członkostwa w PiS podjął po ustaleniu z sekretarzem generalnym tej partii Joachimem Brudzińskim. "W trakcie rozmowy z Panem Brudzińskim ustaliliśmy, że dla dobra miasta (..) zawieszę członkostwo w PiS. W tej sytuacji to jedyna decyzja" - wyjaśnił.