Pensja większości pracowników samorządowych w przyszłym roku nie wzrośnie. Jednak mimo trudnej sytuacji finansowej, gminy nie przewidują zwolnień
Zdecydowana większość pracowników samorządowych nie otrzyma w przyszłym roku podwyżek pensji. Nieliczne gminy deklarują podwyżkę zaledwie o dwa procent. Jednak, jak sprawdził "Dziennik Gazeta Prawna", wójtowie, starostowie, prezydenci miast i marszałkowie, mimo trudnej sytuacji finansowej, nie zamierzają zwalniać pracowników.
- W tym i w przyszłym roku nie zamierzamy podwyższać pensji, ale w 2010 roku będziemy zatrudniać ekonomistów, geodetów czy architektów - mówi Barbara Skrabacz-Matusik, zastępca dyrektora Wydziału Organizacji i Nadzoru Urzędu Miasta w Krakowie.
Wśród najbardziej poszukiwanych przez samorządy pracowników są też eksperci od pozyskiwania środków unijnych. Dlatego urzędy, jeśli już ich zatrudniają, starają się przez specjalne nagrody i szkolenia za wszelką cenę zatrzymać ich w urzędzie.
Samorządowcy już teraz obawiają się, że jeśli sytuacja na rynku pracy się poprawi, to z urzędów znów zaczną odchodzić pracownicy.
Artur Radwan
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
/aba/