Wybory do władz rządowych i samorządowych są zagrożone korupcją - wynika z rządowego raportu. Dokument ostrzega też w 2013 r. przed korupcją urzędniczą
Nadchodzące wybory do władz rządowych i samorządowych są zagrożone korupcją - wynika z rządowego raportu. Dokument ostrzega też w 2013 roku przed korupcją urzędniczą.
W 2013 roku najbardziej zagrożone korupcją są m.in. służba zdrowia, infrastruktura, informatyzacja administracji publicznej, a także profesjonalne zawody sportowe - wynika z "Rządowego Programu Przeciwdziałania Korupcji na lata 2013-2018", do którego dotarła PAP.
Jak czytamy w dokumencie, podstawowym celem Rządowego Programu jest zmniejszenie poziomu korupcji w Polsce, poprzez wzmocnienie prewencji i edukacji zarówno w społeczeństwie, jak i w administracji publicznej oraz skuteczniejsze zwalczanie przestępczości korupcyjnej.
- Realizacja niniejszego Rządowego Programu powinna przyczynić się do ugruntowania w społeczeństwie przekonania, że korupcja jest patologią, a nie standardem demokratycznego państwa oraz że celem wspólnym wszystkich organów władzy publicznej jest stałe jej ograniczanie - głosi projekt Programu.
Jak podkreślono, wymaga to podejścia systemowego, bowiem jest to zjawisko społeczne, którego ograniczyć nie jest w stanie jedna, nawet najsprawniej działająca instytucja"
Dlatego w myśl projektu instytucją wdrażającą Program będzie powołany przez premiera międzyresortowy zespół; na jego czele stanie szef MSW, a jego zastępcą będzie szef CBA.
Zespół będzie spotykał się co najmniej dwa razy w roku. W ramach zespołu mają funkcjonować grupy robocze ds. realizacji poszczególnych zadań. Zespół będzie przedstawiał sprawozdania Radzie Ministrów.
W ciągu dwóch miesięcy od dnia uchwalenia Programu przez Radę Ministrów we wszystkich ministerstwach i urzędach centralnych zaangażowanych w realizację Programu zostaną utworzone stanowiska koordynatorów (jeśli w urzędzie nie funkcjonuje stanowisko realizujące zadania w zakresie antykorupcji).
Jak czytamy w dokumencie, obszary najbardziej zagrożone korupcją to: służba zdrowia i farmacja, oświata i szkolnictwo wyższe, administracja celna i administracja skarbowa, instytucje wdrażające programy unijne, organy ścigania i wymiar sprawiedliwości, sektor gospodarczy, sektor profesjonalnych zawodów sportowych.
Natomiast prognozy na 2013 rok wskazują, że najwięcej przypadków korupcji może być związanych z infrastrukturą, informatyzacją administracji publicznej, wykorzystywaniem środków unijnych, służbą zdrowia, sektorem obrony, energetyką, ochroną środowiska, a także korupcją urzędniczą.
- Istotnym obszarem, poza wyżej wymienionymi, który jest także w wysokim stopniu zagrożony korupcją, jest sektor profesjonalnych zawodów sportowych - napisano w projekcie Programu.
Jak wskazano, zagrożone korupcją są kwestie dotyczące ubezpieczeń komunikacyjnych, społecznych i zdrowotnych, w szczególności w lecznictwie państwowym; renty i emerytury, w tym rolnicze; wybory do władz rządowych i samorządowych.
Miernikiem "Rządowego Programu Przeciwdziałania Korupcji na lata 2013-2018" ma być wskaźnik Indeksu Percepcji Korupcji (IPK) publikowany corocznie przez Transparency International. W indeksie każdy kraj plasuje się na skali od 0 do 10, przy czym zero oznacza największy poziom postrzegania korupcji, 10 najmniejszy.
W 2012 roku wskaźnik Polski wyniósł 5,8 punktów. Co oznacza, że na 182 ocenianych państw Polska zajęła 41. miejsce. Program zakłada wzrost wartości IPK do 2018 roku o 10 proc. – do poziomu 64 punktów.
Grzegorz Dyjak (PAP)