Marszałek województwa wielkopolskiego Stefan Mikołajczak złożył rezygnację ze stanowiska - poinformowała w czwartek PAP rzecznik prasowy marszałka Krystyna Czajka. Stefan Mikołajczak oświadczył wieczorem PAP, że "przyczyną jego rezygnacji są trudne uwarunkowania polityczne". "To jest jedyne wyjaśnienie moich powodów" - powiedział Mikołajczak, odmawiając uszczegółowienia przyczyn, które skłoniły go do rezygnacji z funkcji przed upływem kadencji.
Według wicemarszałka województwa wielkopolskiego Józefa Rackiego, jednym z powodów rezygnacji popieranego do tej pory przez SLD Mikołajczaka mógł być jego konflikt z szefową wielkopolskich struktur tej partii poseł Krystyną Łybacką. Konflikt ma dotyczyć tego, że Mikołajczak wystartował w wyborach do Senatu jako kandydat niezależny z okręgu konińskiego, nie licząc się ze zdaniem ugrupowania, które go popierało jako marszałka Wielkopolski.
"Pojawiły się nawet w prasie wypowiedzi pani Łybackiej, która mówiła, że to niedopuszczalne, żeby Mikołajczak sam startował bez wiedzy SLD, że może trzeba się zastanowić nad cofnięciem mu rekomendacji" - powiedział PAP wicemarszałek Racki. Nieoficjalnie od polityków SLD można usłyszeć, że Mikołajczakowi, który nie został wybrany na senatora, Sojusz odmówił poparcia.
Łybacka w rozmowie z PAP oświadczyła, że informacje o konflikcie między nią a Mikołajczakiem są nieprawdziwe. "Próżnia informacyjna wypełniła się plotką (...)Znam powody jego rezygnacji, nie czuję się upoważniona do ich przedstawiania" - powiedziała w czwartek PAP.
O wyborze nowego zarządu - bowiem zgodnie z przepisami razem z marszałkiem działalność kończy cały zarząd województwa - zadecydują radni podczas następnej sesji zaplanowanej na 24 października. Do wyborów może dojść szybciej, bo radni mają prawo do zwołania nadzwyczajnej sesji. (PAP)