Zakończenie, finansowanej głównie z unijnych środków, przebudowy kanalizacji w centrum Katowic, powodującej poważne utrudnienia dla pieszych i kierowców, opóźni się o około rok. W środę samorząd wypowiedział umowę firmie Hydrobudowa-6, która realizowała inwestycję.

"W związku z zawieszeniem wszelkich prac w zakresie realizacji kontraktów przez wykonawcę, miasto Katowice jest zmuszone wypowiedzieć umowę firmie Hydrobudowa-6. Należy podkreślić, że w chwili wstrzymania robót realizacja kontraktów przez wykonawcę była znacznie opóźniona w stosunku do terminów wynikających z umowy" - głosi środowe oświadczenie władz Katowic, podpisane przez wiceprezydenta Józefa Kocurka.

Spory samorządu z wykonawcą robót o wysokość zapłaty za wykonane prace zaczęły się latem ub.r. Wówczas po raz pierwszy prace na jakiś czas wstrzymano. Według rzecznika magistratu Waldemara Bojaruna, poszło o pieniądze, jakich żądał wykonawca za dodatkowe prace oraz roboty ujęte w kontrakcie, ale droższe na skutek zmiany sytuacji rynkowej. Miasto płaciło jednak tylko faktury zatwierdzone przez inżyniera kontraktu.

Hydrobudowa-6 nie skomentowała dotychczas całej sytuacji. Jej rzecznik Mateusz Gdowski zapowiedział jeszcze w środę oświadczenie w tej sprawie, które jednak do chwili nadania tej depeszy nie było gotowe.

Budowa i modernizacja kanalizacji, wraz z przebudową oczyszczalni ścieków, to jedna z największych realizowanych w Katowicach inwestycji, o łącznej wartości prawie 40 mln euro. Blisko dwie trzecie to dofinansowanie z unijnego Funduszu Spójności. Realizacja dwóch kontraktów z Hydrobudową-6, zawartych w grudniu 2003 r. i marcu 2004 r., miała zakończyć się w październiku 2006 r. Ich łączna wartość to prawie 30 mln euro.