Sejmik woj. małopolskiego przyjął deklarację „w sprawie sprzeciwu wobec wprowadzenia ideologii LGBT do wspólnot samorządowych”. Wcześniej podobną uchwałę przyjął sejmik lubelski.
Sejmik woj. małopolskiego przyjął deklarację „w sprawie sprzeciwu wobec wprowadzenia ideologii LGBT do wspólnot samorządowych”. Wcześniej podobną uchwałę przyjął sejmik lubelski.
Wnioskodawcą projektu uchwały w tej sprawie był marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski, który wprowadził go pod obrady sejmiku województwa podczas jego poniedziałkowej sesji.
W deklaracji przyjętej 22 głosami radnych napisano, że „sejmik województwa małopolskiego wyraża zdecydowany sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT, której cele naruszają podstawowe prawa i wolności zagwarantowane w aktach prawa międzynarodowego, kwestionują wartości chronione w polskiej konstytucji, a także ingerują w porządek społeczny”.
Deklaracja głosi dalej: „Podejmowane w ostatnim czasie działania przez niektórych przedstawicieli samorządowej, jak i krajowej sceny politycznej, ukierunkowane są na wywołanie fundamentalnych zmian w życiu społecznym. Działanie te zorientowane są na anihilację wartości ukształtowanych przez wielowiekowe dziedzictwo chrześcijaństwa, ważnych szczególnie dla mieszkańców Małopolski”.
Radni zadeklarowali w dokumencie „wsparcie dla rodziny opartej na tradycyjnych wartościach oraz obronę systemu oświaty przed propagandą LGBT zagrażającą prawidłowemu rozwojowi młodego pokolenia”.
Jak wyjaśnił podczas sesji wnioskodawca, marszałek Witold Kozłowski, deklaracja jest inicjatywą klubu radnych PiS, która zyskała poparcie zarządu województwa. „Deklaracja dotyczy sprzeciwu wobec wprowadzania ideologii LGBT do wspólnot samorządowych” - zaznaczył marszałek.
Według marszałka Małopolski poprzedniej kadencji Jacka Krupy (PO) zgłoszony dokument jest próbą upolitycznienia samorządu przez PiS przed zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Podobną uchwałę, stanowisko wyrażające „sprzeciw wobec pojawiających się sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT”, przyjął w czwartek, 25 kwietnia, sejmik województwa lubelskiego. Wnieśli je pod obrady radni PiS, ale za stanowiskiem głosowała też część radnych opozycji.
Za przyjęciem stanowiska było 24 radnych, 3 było przeciw, natomiast 4 nie wzięło udziału w głosowaniu. W lubelskim sejmiku PiS ma 18 radnych.
„Sejmik Województwa Lubelskiego wyraża sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na propagowanie ideologii ruchów LGBT, której cele naruszają podstawowe prawa i wolności, gwarantowane w aktach prawa międzynarodowego, kwestionują wartości chronione w polskiej Konstytucji, a także ingerują w autonomię wspólnot religijnych” – głosi stanowisko lubelskiego sejmiku.
Radni zadeklarowali w nim m.in. obronę „naszej szkoły i rodziny” i ich ochronę przed "rozprzestrzeniającą się ideologią sprzeczną z chrześcijańskimi wartościami", brak zgody na wprowadzanie do szkół wychowania seksualnego w myśl standardów Światowej Organizacji Zdrowia oraz "instalowanie funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach (tzw. latarników)".
"Nie pozwolimy na wywieranie administracyjnej presji na rzecz stosowania poprawności politycznej (słusznie zwanej +homopropagandą+) w wybranych zawodach (nauczyciele, naukowcy, przedsiębiorcy, prawnicy)" – czytamy w tekście.
"Deklarujemy, że Sejmik Województwa Lubelskiego w realizacji swoich publicznych zadań będzie wierny tradycji narodowej i państwowej mając w pamięci tysiącletnią tradycję chrześcijaństwa w Polsce oraz wielowiekowe przywiązanie Polaków do wolności" – zapewniono w stanowisku.
Posłanka Elżbieta Kruk (PiS), jedna z inicjatorów i autorów stanowiska, podkreśliła, że kwestia w nim poruszona "jest w niektórych środowiskach, nawet konserwatywnych, lekceważona, a niesie ze sobą ogromne niebezpieczeństwo". "To już nie jest tylko Warszawa, są już skargi, że aktywiści LGBT przeprowadzają zajęcia w szkołach kilku województw" – powiedziała Kruk na konferencji prasowej.
"Sytuacja jest bardzo poważna, szczególnie, że wprowadzana jest pod płaszczykiem równouprawnienia, a tak naprawdę niesie ze sobą uprzywilejowanie pewnych środowisk, środowisk LGBT - czyli grupujących lesbijki, gejów, biseksualistów, transseksualistów, czy może jakby to lepiej przetłumaczyć na język polski, zmiennopłciowych - a (działania – PAP) ukierunkowane są na rozbicie tradycyjnego społeczeństwa. Co najbardziej niebezpieczne, że celem tych działań są dzieci" – dodała Kruk.
Radny Koalicji Obywatelskiej w lubelskim sejmiku Krzysztof Komorski powiedział w dyskusji, że przyjęcie tego stanowiska ma charakter "stricte polityczny". "Nie możemy poprzeć stanowiska, którego treść urąga powadze organu, jakim jest Sejmik Województwa Lubelskiego" – powiedział Komorski.
Radny PSL Przemysław Litwiniuk zaznaczył, że ludowcy "widzą potrzebę akceptacji i obrony godności każdego człowieka, niezależnie od jego orientacji, światopoglądu czy wyznania". "Nie widzimy potrzeby chronienia prawa do afirmacji określonych zachowań czy określonych postaw, moralnych biznesowych czy innych" – dodał Litwiniuk.
jmk/
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP