Radni zdecydowali, że dwie świdnickie szkoły zostaną połączone, a kolejne przekazane Diecezji Świdnickiej oraz Stowarzyszeniu „Bliżej Dziecka”
Reorganizacja szkół
Świdniccy radni zdecydowali, że dwie świdnickie szkoły (nr 3 i 15) zostaną połączone w szkołę nr 315, a kolejne przekazane Diecezji Świdnickiej (SP nr 9) oraz Stowarzyszeniu Oświatowemu „Bliżej Dziecka” (SP nr 12).
Inną propozycję przedstawił Radzie Prezydent Świdnicy, Wojciech Murdzek, który zaproponował połączenie trzech szkół (nr 3, 10 i 15) oraz przekazanie szkoły nr 9 Diecezji Świdnickiej, a szkoły nr 12 Stowarzyszeniu „Bliżej Dziecka” (nr 12).
Nowa SP nr 28
Projekt przewidywał, że od września w Świdnicy będzie działała nowa Szkoła Podstawowa nr 28. Powstanie z połączenia w jedną szkół nr 3, 10 i 15.
W obecnej „trójce” przy pl. Wojska Polskiego miały się uczyć klasy 0-III, w „dziesiątce” przy ul. Franciszkańskiej 7 miały się uczyć dzieci w klasach IV-VI, a w „piętnastce” przy ul. Traugutta miały korzystać z sali gimnastycznej. Reorganizacja miała polegać na wyłączeniu jednego budynku, a nie tak naprawdę na likwidacji placówek i zamykaniu ich na cztery spusty.
W roku szkolnym 2005/2006 do placówek uczęszcza w sumie 665 osób (SP nr 3 – 186, SP nr 10 – 205, SP nr 15 – 174). W nowym roku szkolnym tych dzieci byłoby mniej, bo 594. Średnia liczba uczniów w klasie waha się od 20,66 do 23,46. Zakładano, że po połączeniu w każdej klasie będzie średnio 22,84 uczniów. Jeśli szkoły zostałyby połączone świdnicki samorząd dokładałby do funkcjonowania placówek rocznie mniej o 650 tys. zł.
Radni jednak zdecydowali, że szkoła nr 10 nie zostanie połączona ze szkołami nr 3 i 15. Zdaniem Prezydenta taka decyzja może sprawić, że placówki
w śródmieściu będą ze sobą konkurowały o ucznia. Z pewnością w jednej z nich będzie mniej dzieci, co w kolejnych latach może nie ocalić szkoły. Tak więc inne rozwiązanie tworzy sytuację mniej stabilną.
SP nr 9 dla Caritas Diecezji Świdnickiej
Radni zgodzili się z prezydencką propozycją i uznali, że zamierzają zlikwidować Szkołę Podstawową nr 9 i w jej miejsce powołać niepubliczną placówkę, ponieważ chce ją założyć Caritas Diecezji Świdnickiej. Dzieci będą miały możliwość uczęszczać do tej placówki lub do innej dowolnie wybranej.
W tym roku do placówki z Kraszowic uczęszczało zaledwie 116 dzieci. Jeśli nie w najbliższym roku szkolnym, to już w następnym placówce groziłoby zamknięcie. W związku z niewielką liczbą zapisów było realne zagrożenie, że wówczas nie powstałaby klasa pierwsza.
Przekazanie placówki Caritas pozwoliłoby na stworzenie nowej perspektywy dla szkoły, a dla miasta wydatki mniejsze o 300 tys. zł.
SP nr 12 dla Stowarzyszenia Oświatowego „Bliżej Dziecka”
Według planu w miejsce Szkoły Podstawowej nr 12 powstanie niepubliczna placówka założona przez Świdnickie Stowarzyszenie Oświatowe „Bliżej Dziecka”.
W tym roku szkolnym do placówki uczęszcza 213 uczniów. Przekazanie placówki stowarzyszeniu jest odpowiedzią na inicjatywę popartą ponad 150 podpisami rodziców i nauczycieli. Ten wariant pozwoliłoby na wydatki mniejsze o blisko 500 tys. zł.
Powody łączenia szkół, bądź przekazywania ich innym podmiotom:
Wciąż mamy do czynienia z niżem demograficznym, więc coraz mniej dzieci idzie do szkoły, a koszty kształcenia i utrzymania budynków stale rosną. Nie zmieni się to przez najbliższe lata. Ministerstwo nie finansuje szkół,
a przekazuje subwencję na każde dziecko, więc pieniędzy wciąż brakuje. W 2005 roku miasto dołożyło do oświaty prawie 8 mln zł. A w roku 2006 r. będzie musiało dołożyć 10,7 mln zł.
Wprowadzenie zmian nie jest łatwe, bowiem wiąże się z ograniczeniem zatrudnienia zarówno wśród nauczycieli, jak i administracji. Skutki tych zmian nie muszą oznaczać pogorszenia sytuacji nauczycieli, chociaż nie dla wszystkich będzie praca np. w pierwszej kolejności mogą być zwalniani nauczyciele, którym przysługuje świadczenie emerytalne. Otrzymają również dziewięciomiesięczną odprawę.
Część pedagogów pracowało w mniejszych placówkach tylko na część etatu, więc nie stracą podstawowego źródła utrzymania. Pracownicy, którzy będą musieli odejść z danej placówki mogą liczyć na pierwszeństwo w zatrudnieniu w innej szkole. Tam miejsca będą się zwalniać np. w związku z przejściem na emeryturę.
– Nie są to łatwe decyzje, jednak w sytuacji obecnej, gdy zbyt mało dzieci uczęszcza do szkół, innej możliwości nie ma, jeśli chcemy racjonalnie gospodarować pieniędzmi. Zmiany mają również spowodować, że sytuacja w oświacie będzie stabilna. Uchwały, które zatwierdziła w piątek Rada Miejska otwierają jedynie drogę do nich. Ostatecznie i tak rada miejska zadecyduje, czy szkoły będą łączone i przekazywane innym podmiotom, czy też nie – zaznacza Wojciech Murdzek.
Zmiany, za którymi opowiedziała się Rada Miejska w Świdnicy będą konsultowane z dyrektorami szkół, rodzicami oraz Dolnośląskim Kuratorium Oświaty. Ostateczną decyzję radni podejmą prawdopodobnie już w kwietniu.
Rzecznik Prasowy
UM w Świdnicy
Stefan Augustyn