Zdaniem PZD uwłaszczenie większości działkowców jest niemożliwe
16.06.2007
Uwłaszczenie działkowców jest w większości przypadków niemożliwe, bowiem 680 tys. działek z prawie miliona w posiadaniu Polskiego Związku Działkowców (PZD) położone jest na gruntach roszczeniowych - powiedział w piątek PAP prezes Związku Eugeniusz Kondracki.
Kondracki odniósł się do projektu ustawy o ogródkach działkowych, autorstwa PiS. Celem projektu - jak mówił podczas piątkowej konferencji prasowej wiceszef klubu PiS Tomasz Markowski - jest uwłaszczenie jak największej liczby działkowców. Właściciele ogródków dostaliby do 95 proc. bonifikaty, za pozostałe 5 proc. wartości działki zapłaciliby w ratach.
Według prezesa PZD, uwłaszczenie jest możliwe tylko wtedy, gdy grunty są wpisane do planów przestrzennego zagospodarowania, a ogrody działkowe w wielu przypadkach zostały usunięte z planów. Dodał, że wiele z nich to ogrody stare, założone jeszcze przed wojną lub tuż po niej, nie posiadające żadnej dokumentacji.
"Ludzie myślą, że otrzymają działkę za 5 proc., ale nie dostaną nawet za 100 proc. wartości, bo na to nie pozwoli status prawny" - powiedział Kondracki. Jego zdaniem uwłaszczenie mogłoby dotyczyć 280 tys. działek, lecz - jak dodaje - PiS chce, by to gmina proponowała sprzedaż tych gruntów, a gmina może nie być tym zainteresowana.
W ocenie PZD, sprzedaż działek na własność może dotyczyć 10-15 proc. działkowców. Będą to tereny, które nie będą miały żadnej wartości komercyjnej. Kondracki podkreślił, że w Warszawie nie ma szans na uwłaszczenie żadnej działki, ze względu na nieuregulowany status gruntów.
Zdaniem PZD uwłaszczenie większości działkowców jest niemożliwe
16.06.2007
Uwłaszczenie działkowców jest w większości przypadków niemożliwe, bowiem 680 tys. działek z prawie miliona w posiadaniu Polskiego Związku Działkowców (PZD) położone jest na gruntach roszczeniowych - powiedział w piątek PAP prezes Związku Eugeniusz Kondracki.
Kondracki odniósł się do projektu ustawy o ogródkach działkowych, autorstwa PiS. Celem projektu - jak mówił podczas piątkowej konferencji prasowej wiceszef klubu PiS Tomasz Markowski - jest uwłaszczenie jak największej liczby działkowców. Właściciele ogródków dostaliby do 95 proc. bonifikaty, za pozostałe 5 proc. wartości działki zapłaciliby w ratach.
Według prezesa PZD, uwłaszczenie jest możliwe tylko wtedy, gdy grunty są wpisane do planów przestrzennego zagospodarowania, a ogrody działkowe w wielu przypadkach zostały usunięte z planów. Dodał, że wiele z nich to ogrody stare, założone jeszcze przed wojną lub tuż po niej, nie posiadające żadnej dokumentacji.
"Ludzie myślą, że otrzymają działkę za 5 proc., ale nie dostaną nawet za 100 proc. wartości, bo na to nie pozwoli status prawny" - powiedział Kondracki. Jego zdaniem uwłaszczenie mogłoby dotyczyć 280 tys. działek, lecz - jak dodaje - PiS chce, by to gmina proponowała sprzedaż tych gruntów, a gmina może nie być tym zainteresowana.
W ocenie PZD, sprzedaż działek na własność może dotyczyć 10-15 proc. działkowców. Będą to tereny, które nie będą miały żadnej wartości komercyjnej. Kondracki podkreślił, że w Warszawie nie ma szans na uwłaszczenie żadnej działki, ze względu na nieuregulowany status gruntów.
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.