Od sierpnia nauczyciele u nas pracują za darmo! Rada Miasta nie dała pieniędzy na oświatę - taki napis widnieje na billboardach, którymi prezydent Mysłowic wytapetował całe miasto
Od sierpnia nauczyciele u nas pracują za darmo! Rada Miasta nie dała pieniędzy na oświatę - taki napis widnieje na billboardach, którymi w czwartek prezydent Grzegorz Osyra wytapetował całe miasto.
- Sytuacja finansowa Mysłowic wskazuje, że wkrótce może zabraknąć pieniędzy dla nauczycieli. Takie billboardy to element przyjętej w gminie strategii informacyjnej - tłumaczy "Polsce Dziennikowi Zachodniemu" Katarzyna Szymańska z magistratu. Zdaniem radnych, kampania jest próbą zastraszania i szargania ich dobrego imienia, a także polityczną walką z opozycją.
- Jak można w taki sposób kogoś oczerniać i to w dodatku za publiczne pieniądze - nie ukrywa wzburzenia przewodniczący Rady Miasta, Bernard Pastuszka. Billboardy sfinansowano z budżetu... kancelarii rady miejskiej.
O tym, że miasto ma problemy finansowe, wiadomo już dawno. Najlepiej pokazała to ostatnia sesja zwyczajna Rady Miasta i dwie nadzwyczajne, podczas których radni dwukrotnie nie wyrazili Osyrze zgody na zaciągnięcie kredytu w wysokości 18 mln zł i zwrócili się z wnioskiem do Regionalnej Izby Obrachunkowej i Najwyższej Izby Kontroli o skontrolowanie budżetu.
Monika Chruścińska
Źródło: "Polska Dziennik Zachodni"
/aba/