Rada Krajowa Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" zadecydowała o zorganizowaniu 1 lipca pikiety ostrzegawczej pracowników oświaty przed gmachem MEiN. Przypomina o niezrealizowaniu przez rząd porozumienia z 2019 r. w zakresie wynagrodzenia nauczycieli.
"Głównym tematem nadzwyczajnej Rady Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ +Solidarność+ było odniesienie się po raz kolejny do niezrealizowania przez rząd RP punktu VI Porozumienia z dnia 7 kwietnia 2019 r. Od dwóch lat nie przygotowano projektu systemu wynagradzania nauczycieli w powiązaniu ze średnią płacą w gospodarce narodowej. Zamiast tego Ministerstwo Edukacji i Nauki w +Materiale do dyskusji w ramach prac zespołu do spraw statusu zawodowego nauczycieli+ przedstawiło propozycję bardzo niekorzystnych dla nauczycieli zmian w oświacie" – czytamy w wydanym w piątek komunikacie Rady Krajowej.
Podano w nim także, że Rada KSOiW zadecydowała o zorganizowaniu 1 lipca pikiety ostrzegawczej pracowników oświaty przed gmachem Ministerstwa Edukacji i Nauki w Warszawie.
Oświatowa "Solidarność" na swojej stronie internetowej podkreśla, że podstawowym warunkiem przystąpienia do negocjacji jest realizacja punktu VI Porozumienia z 7 kwietnia 2019 r.
"Jest nim uzależnienie wynagrodzeń nauczycieli od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Proponujemy jako kwotę wyjściową wynagrodzenia zasadniczego dla nauczyciela stażysty przyjąć współczynnik 80 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce" – przypomniano.
"Ponadto stanowczo nie zgadzamy się na przedstawioną w +Materiale do dyskusji w ramach prac zespołu do spraw statusu zawodowego nauczycieli+ propozycję zwiększania pensum dydaktycznego nauczycieli. W wielu szkołach nie ma rezerw godzin ponadetatowych. Zwiększenie liczby godzin dydaktycznych spowodowałoby liczne zwolnienia. Obecnie zatrudnieni nauczyciele w znakomitej większości posiadają ponad 20-letni staż pracy i oczekują, że podobnie jak inne grupy zawodowe i społeczne skorzystają ze wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. Niedopuszczalne jest narażanie tak wielu osób na zagrożenie utratą pracy" – wskazano.
Podano też, że w kwestii uproszczenia awansu zawodowego nauczycieli do trzech stopni Solidarność nie wyraża sprzeciwu.
"Nie zgadzamy się, aby w ocenie nauczycieli brały udział instytucje zewnętrzne. Wydaje się być sensownym, aby oceny dokonywało kuratorium jako instytucja sprawująca nadzór pedagogiczny" – podano.
"Nie uznajemy za zasadne wprowadzanie stopni specjalizacji zawodowych, gdyż uważamy, że wysiłek nauczycieli powinien być skoncentrowany na uczniach, zwłaszcza w rzeczywistości popandemicznej i w obliczu zagrożenia kolejną falą pandemii" – zaznaczono.
"Oczekujemy również uregulowań prawnych, które spowodują uproszczenie wszelkich obowiązków, które nie są konieczne do prawidłowego realizowania procesu nauczania i wychowywania. Akcentujemy, że wiele prac związanych z prawidłowym funkcjonowaniem szkoły nie wymaga umiejętności pedagogicznych i mogą być wykonywane przez innych pracowników" – dodano.
W maju minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek skierował do stron zespołu do spraw statusu zawodowego nauczycieli propozycje zmian dotyczące wynagrodzeń i czasu pracy nauczycieli w dokumencie pod nazwą "Materiał do dyskusji w ramach prac zespołu do spraw statusu zawodowego nauczycieli". Jednocześnie szef MEiN podkreślił, że są to propozycje, a nie decyzje.
W dokumencie zaproponowano m.in. podwyższenie pensum o dwie godziny. Jednak nie wszystkim nauczycielom. Propozycja nie obejmuje nauczycieli przedszkoli. Ich pensum ma pozostać na obecnym poziomie. Zaproponowano określenie wymiaru zajęć dodatkowych poza pensum (np. zajęć rozwijających zainteresowania), "które obowiązkowo realizowaliby nauczyciele przedmiotów, które wymagają mniej czasu na przygotowanie się do zajęć lub sprawdzanie prac pisemnych: nauczyciel wychowania fizycznego, nauczyciel plastyki i nauczyciel muzyki" na dwie godziny tygodniowo.
Wśród części dokumentu dotyczącej wynagrodzeń nauczycieli zaproponowano m.in. uzależnienie wysokości wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, odejście od rozliczania średnich wynagrodzeń nauczycieli, likwidację jednorazowego dodatku uzupełniającego, przejście do powszechnego sposobu naliczania wysokości odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych i przesunięcie uwolnionych środków na podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.
MEiN proponuje także określenie, w drodze rozporządzenia, kwotowych minimalnych stawek dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz przesunięcie środków wypłacanych dotychczas na świadczenia "na start" przy jednoczesnym zwiększeniu wynagrodzenia nauczycieli rozpoczynających pracę w zawodzie, ustalenie wysokości dodatku wiejskiego w stałej kwocie, niezależnej od posiadanego stopnia awansu zawodowego, a nie jak dotychczas jako proc. od wynagrodzenia zasadniczego na poszczególnych stopniach awansu.
Jeśli chodzi o awans zawodowy, zaproponowano zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego poprzez likwidację stopnia nauczyciela kontraktowego. Etapy rozwoju zawodowego po proponowanej zmianie to: okres wprowadzenia do zawodu nauczyciela (co najmniej 4 lata pracy), nauczyciel mianowany i nauczyciel dyplomowany. Utrzymane miałyby być rozwiązania dotyczące uzyskiwania tytułu honorowego profesora oświaty.
Resort edukacji i nauki proponuje wprowadzenie wystandaryzowanego egzaminu zewnętrznego po okresie wprowadzenia do zawodu, obejmującego część praktyczną i teoretyczną, warunkującego uzyskanie mianowania; odbiurokratyzowanie ścieżki awansu zawodowego, w tym odejście od staży, oraz położenie większego nacisku na umiejętności praktyczne nauczycieli; umożliwienie nauczycielom dyplomowanym zdobycia dwóch specjalizacji zawodowych; w okresie przejściowym umożliwienie nauczycielom kontraktowym, z zaawansowanym stażem wynikającym z obecnego systemu awansu, przyspieszenia uzyskania stopnia nauczyciela mianowanego.
W dokumencie znalazły się również propozycje dotyczące oceny pracy nauczycieli. Zaproponowano określenie przypadków, w których wymagana byłaby określona ocena pracy: przed uzyskaniem każdego stopnia awansu zawodowego oraz stopnia specjalizacji zawodowej, przy ubieganiu się o pełnienie określonych funkcji, a także brak obligatoryjnych terminów dokonywania oceny pracy poza wyżej wymienionymi przypadkami oraz określenie w rozporządzeniu szczegółowych kryteriów oceny pracy nauczyciela, odnoszących się do kryteriów głównych określonych w ustawie.
Jeszcze w maju Związek Nauczycielstwa Polskiego, Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" i Forum Związków Zawodowych negatywnie odniosły się do propozycji powiązania wysokości wynagrodzenia nauczycieli z płacą minimalną. Wszystkie trzy związki opowiadają się za powiązaniem wynagrodzenia nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce.
W połowie czerwca ZNP podtrzymało swoje stanowisko odrzucające propozycje MEiN dotyczące wynagrodzeń i czasu pracy nauczycieli.
dsr/ aba/