W 2009 roku miał próbnie ruszyć rządowy program "Komputer dla ucznia". W związku z kryzysem minister finansów ograniczył budżet przeznaczony na pilotaż programu z 25 do 5 mln zł
W 2009 roku miał ruszyć pilotaż rządowego programu "Laptop dla każdego gimnazjalisty". MEN na gwałt szuka pomysłu, jak go realizować z pięciokrotnie mniejszymi pieniędzmiW Krakowie na jeden komputer przypada ok. 68 uczniów szkoły zawodowej, 24 uczniów podstawówki, 19 gimnazjalistów, 20 licealistów i 8 uczniów technikum - wynika z badań Centrum Analiz Regionalnych. Średnia dla Polski to 11 uczniów na jeden komputer.
Rząd Tuska zapowiedział, że chce sytuację zmienić i ogłosił program "Komputer dla ucznia". W 2010 r. każdy polski gimnazjalista miał dostać na trzy lata laptop z odpowiednim oprogramowaniem edukacyjnym i dostępem do internetu. Pilotaż programu przewidziany został na wrzesień 2009. Sprzęt mieli dostać uczniowie dwóch wytypowanych szkół w każdym województwie.
W związku z kryzysem minister finansów ograniczył właśnie budżet przeznaczony na pilotaż programu z 25 do 5 mln zł.
- Na razie wstrzymujemy się od komentarza, jak w obecnej sytuacji program będzie realizowany - informuje Barbara Milewska, rzeczniczka MEN-u. Nieoficjalnie resort zapewnia, że się nie podda pomimo cięć. Najprawdopodobniej zmniejszy znacznie liczbę szkół biorących udział w pilotażu.
Tymczasem nauczyciele masowo zgłaszają chęć udziału w szkoleniach z podstaw informatyki. Podczas 16 godzin zajęć mają się dowiedzieć, jakie możliwości dają laptopy i inne urządzenia mobilne, jak prowadzić lekcje z ich wykorzystaniem, z jakich portali internetowych można korzystać.
Województwa dostały już po milionie złotych na przeszkolenie w każdym z nich 2 tys. osób. W Małopolsce chętni zapisywani są już na listy rezerwowe. - Zostaną przeszkoleni w drugiej edycji - zapewnia Magdalena Dobrzyniak, rzeczniczka kuratorium oświaty.
Tyle że nie wiadomo, czy druga edycja dojdzie do skutku i czy pilotaż w ogóle ma sens. Trudno przewidzieć, jaka będzie sytuacja finansowa w 2010 r. i czy w związku z tym program dostanie pieniądze z budżetu. Z szacunków wynika, że zakup laptopów dla wszystkich gimnazjalistów będzie kosztował około miliarda złotych.
Olga Szpunar
Źródło:
"Gazeta Wyborcza Kraków"