Zaproponowany sposób kalkulacji potrzeb ekologicznych gmin, na terenie których znajdują się formy ochrony przyrody będzie korzystny dla tych jednostek – zapewniła wiceminister finansów Hanna Majszczyk w odpowiedzi na poselską interpelację.
Poseł Michał Pyrzyk zwrócił się do Ministerstwa Finansów z interpelacją, w której wyraził swoje wątpliwości co do kształtu tzw. subwencji ekologicznej, zaproponowanej w projekcie ustawy o dochodach samorządów. Zdaniem parlamentarzysty przedstawiony sposób jej kalkulacji „w żaden sposób nie premiuje gmin objętych formami ochrony przyrody, a co za tym idzie nie zachęca samorządów do tworzenia nowych form zielonych, gdyż nadal oznacza to tylko ubytki finansowe względem innych samorządów”.
Pyrzyk zwrócił uwagę, że w dokumencie przygotowanym przez resort zawierającym skutki reformy finansów dla gmin w 2025 r., wskazano wprawdzie zwiększenie wpływów samorządów, ale w zestawieniu nie ma rozróżnienia pomiędzy gminami, które mają na swoim terenie formy ochrony przyrody, a które nie.
Parlamenarzysta zauważył, że głównym kryterium wysokości wzrostu wpływów do budżetu jest wielkość gmin pod względem liczby mieszkańców. „Gminy, które nie mają na swoim terenie obszarów chronionych mają uzyskać dokładnie taką samą różnicę wzrostu dochodów jak gminy, które objęte są parkami czy obszarem Natura 2000. Przedstawiony sposób wyliczenia w żaden sposób nie premiuje zatem gmin objętych formami ochrony przyrody, a co za tym idzie nie zachęca samorządów do tworzenia nowych form zielonych, gdyż nadal oznacza to tylko ubytki finansowe względem innych samorządów” – wskazał poseł.
W odpowiedzi wiceminister finansów przypomniała, że projektowana ustawa wprowadza, zamiast obecnych części subwencji ogólnej, pojęcie potrzeb finansowych JST, które to potrzeby będą podlegać finansowaniu zwiększonymi dochodami z tytułu udziału w podatkach PIT i CIT, a - w przypadku, gdy będą one niewystarczające - subwencją ogólną z budżetu państwa.
Dodała, że potrzeby finansowe będą elementem kalkulacyjnym do ustalenia subwencji ogólnej z budżetu państwa. Przy czym, jak zaznaczyła, w projektowanej ustawie zaproponowano potrzeby finansowe: wyrównawcze, oświatowe, rozwojowe, ekologiczne, uzupełniające.
„Wychodząc naprzeciw postulatom JST, wprowadzono nową, dodatkową formę wsparcia w postaci potrzeb ekologicznych. Potrzeby ekologiczne ustalane byłyby dla wszystkich JST, na terenie których znajdują się obszary o szczególnych walorach przyrodniczych prawnie chronione, przez które należy rozumieć parki narodowe, rezerwaty przyrody, parki krajobrazowe, obszary chronionego krajobrazu, strefy ochrony krajobrazu ustanawiane w parkach krajobrazowych i obszarach chronionego krajobrazu, a także obszary Natura 2000” – wyjaśniła Majszczyk.
Wiceszefowa MF dodała, że w projekcie zaproponowano, aby wielkość potrzeb ekologicznych zależała od powierzchni poszczególnych form ochrony przyrody oraz stawki przyjętej dla danej formy ochrony.
W przypadku gdy jeden obszar jest objęty różnymi formami ochrony przyrody, do wyliczeń potrzeb ekologicznych przyjmowany będzie obszar o najwyższej wadze. Potrzeby te dla danego samorządu terytorialnego obliczane będą jako suma iloczynów powierzchni danego obszaru chronionego i stawki za 1 ha powierzchni obszaru chronionego, przy czym proponuje się nadanie poszczególnym formom ochrony przyrody różnych wag, w zależności od wartości przyrodniczej oraz stopnia ograniczeń działalności gospodarczej danego obszaru.
„Przyjęto, że obszary prawnie chronione wprowadzające największe ograniczenia będą mieć wyższą wagę niż obszary z mniejszymi ograniczeniami. Stawka bazowa za 1 ha powierzchni obszaru chronionego na 2025 r. zostanie określona ustawowo. W kolejnych latach stawka bazowa za 1 ha powierzchni obszaru prawnie chronionego podlegać będzie waloryzacji o wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych” – wyjaśniła Majszczyk.
Wiceminister dodała, że w projekcie ustawy przyjęto założenie, że stawka bazowa za 1 ha powierzchni obszaru prawnie chronionego, będzie zróżnicowana dla różnych rodzajów jednostek samorządu terytorialnego i w roku 2025 wyniesie: 310 zł dla gmin oraz miast na prawach powiatu, 70 dla powiatów i 35 zł dla województw.
Zdaniem Majszczyk zaproponowane wsparcie ograniczy bariery w tworzeniu i rozwoju obszarów chronionych w Polsce i wpłynie pozytywnie na zmianę podejścia mieszkańców i samych JST do nowych obszarów chronionych, co będzie sprzyjało zrównoważonemu rozwojowi kraju.
Wiceszefowa MF wskazała przy tym, że potrzeby ekologiczne ustalone dla danego samorządu nie zostały w projektowanej ustawie włączone do kwoty dochodów podatkowych jednostek samorządu terytorialnego, od których zależą potrzeby wyrównawcze samorządów.
„Tym samym, takie rozwiązanie jest korzystne dla samorządów, na obszarze których występują formy ochrony przyrody, gdyż nie tylko, że nie obniża poziomu ustalonych potrzeb wyrównawczych, ale w konsekwencji skutkuje zwiększeniem dochodów JST” – zaznaczyła Majszczyk.
Projektowana ustawa o dochodach JST zakłada zmianę podstawy naliczania dochodów samorządów z tytułu udziału w podatku PIT i CIT z podatku należnego na dochody podatników. Regulacja proponuje także zwiększenie bazy naliczania dochodów JST z tytułu udziału w podatku PIT i CIT o kwoty dochodów z podatku zryczałtowanego od przychodów ewidencjonowanych. W ten sposób projektowana ustawa zmniejszy wpływ zmian podatkowych na dochody podatkowe JST.
Projekt przewiduje także subwencję ogólną dla JST, których dochody będą niższe od potrzeb finansowych. MF proponuje też odejście od kilku rozdrobnionych rezerw subwencji ogólnej i utworzenie jednej „dużej” rezerwy na uzupełnienie dochodów JST.
Regulacja przewiduje też m.in. wydzielenie miast na prawach powiatu jako oddzielnej kategorii JST oraz naliczanie potrzeb finansowych JST (potrzeby wyrównawcze, potrzeby oświatowe, potrzeby rozwojowe, potrzeby ekologiczne, potrzeby uzupełniające), zamiast obecnych części subwencji ogólnej.
mp/