Krytyczne stanowisko w sprawie proponowanych przez resort finansów zmian w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego zajął zarząd Związku Województw RP. Chodzi o tzw. subwencję rozwojową.
Koncepcja ministerstwa zakłada wprowadzenie nowej części subwencji – subwencji rozwojowej.
„Konieczne jest wprowadzenie do obowiązującego w Polsce modelu finansowania JST dodatkowych rozwiązań systemowych, gwarantujących systematyczny, zrównoważony inwestycyjny rozwój lokalny” – czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy.
„Obecnie bowiem po pierwsze możliwość pozyskania w części finansowania zewnętrznego jest w znacznym stopniu warunkowana (dotowane są np. wyłącznie inwestycje o określonym profilu). Po drugie, brak jest możliwości oparcia całości procesu inwestycyjnego na finasowaniu zewnętrznym (kwalifikowalność wniosków, refundacyjny charakter dotacji, konieczność zapewnienia wkładu własnego)” – wskazuje MF.
Związek Województw RP opublikował na swojej stronie internetowej projekt ustawy oraz prezentację resortu (publikujemy w załącznikach pod artykułem).
W ocenie ZWRP oba dokumenty nie przedstawiają szacunków oraz skutków finansowych, jakie dla poszczególnych korporacji samorządowych przyniosą proponowane kierunki zmian w systemie finansowania samorządów. To zaś skutkuje brakiem możliwości oszacowania i zaopiniowania proponowanych zmian.
ZWRP zwrócił jednocześnie uwagę, że „wprowadzenie tak istotnych zmian w systemie finansowania samorządów, w tak krótkim okresie, może powodować, że jednostki samorządu terytorialnego będą miały problemy z realizacją przedsięwzięć ujętych w Wieloletnich Prognozach Finansowych oraz będą zmuszone do wprowadzenia zmian w harmonogramach ich realizacji”.
Wątpliwości ZWRP budzi sposób ustalania potrzeb wydatkowych na podstawie danych historycznych, ponieważ jednostki samorządu terytorialnego realizują wydatki w oparciu o ich możliwości finansowe, a nie o faktyczne potrzeby. W opinii ZWRP wskazane byłoby zatem zastosowanie obiektywnej analizy potrzeb wydatkowych poszczególnych samorządów.
ZWRP zwraca również uwagę na fakt, że proponowane zmiany w systemie finansowania samorządów nie definiują samorządów biednych i bogatych. Wyraża przy tym opinię, że „o tym, czy dana jednostka samorządu terytorialnego jest bogata, czy biedna nie mogą decydować jedynie dochody z tytułu udziału w podatkach dochodowych od osób prawnych i fizycznych, ponieważ jednostki samorządu terytorialnego otrzymują dodatkowy strumień środków finansowych przykładowo pochodzący z Funduszu Dróg Samorządowych oraz Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych”.
Zdaniem ZWRP „mechanizm wyrównywania poziomego powinien mieć charakter przejściowy i uzupełniający w stosunku do bezpośrednich transferów z budżetu państwa. System powinien uwzględniać także skutki cyklicznych wahań w gospodarce narodowej. Okresowe funkcjonowanie wpłat na system korekcyjno-wyrównawczy powinno stanowić źródło informacji dla władz centralnych, jak w przyszłości kształtować dochody własne J.S.T., subwencje i dotacje, by nie dochodziło do rażącej niewspółmierności potencjału finansowego poszczególnych samorządów”.
W stanowisku podkreślono również fakt, że „proponowane zmiany w systemie finansowania samorządów nie wskazują minimalnej kwoty dochodów, jaką powinna otrzymać każda jednostka samorządu terytorialnego na realizację podstawowych zadań statutowych”.
mam/