Środa Wielkopolska zamierza przyjąć co najmniej 70 rodzin repatriantów. Gmina liczy, że Polacy ze Wschodu wzmocnią średzki rynek pracy, który boryka się z brakiem pracowników.
Środa Wielkopolska zamierza przyjąć co najmniej 70 rodzin repatriantów. Gmina liczy, że Polacy ze Wschodu wzmocnią średzki rynek pracy, który boryka się z brakiem pracowników. - Od kilkunastu już lat angażujemy się w repatriację naszych rodaków ze Wschodu, ale teraz dzięki nowelizacji ustawy o repatriacji mamy dużo większe możliwości – podkreśla burmistrz Środy Wielkopolskiej Wojciech Ziętkowski.
Zgodnie z decyzją średzkich radnych na terenie gminy Środa Wielkopolska w ciągu dwóch lat może się osiedlić w ramach repatriacji co najmniej 70 rodzinom polskiego pochodzenia. W myśl uchwały gmina zapewnia lokal mieszkalny dla repatrianta i członków jego najbliższej rodziny na warunkach umowy najmu zawartej na czas nieokreślony wraz z wyposażeniem, wsparcie socjalne w zakresie świadczeń rodzinnych i z zakresu pomocy społecznej oraz pomoc w uzyskaniu zatrudnienia lub rejestracji działalności gospodarczej. Ponadto repatrianci mogą liczyć na pomoc w kwestii szeroko pojętej aktywizacji zawodowej.
Repatriacja Polaków ze Wschodu ma być antidotum dla borykającego się z brakiem pracowników średzkiego rynku pracy.
- Wiele firm w naszym regionie zaczyna mieć problemy z rekrutacją pracowników, a rynek pracy zarówno w samej Środzie Wielkopolskiej, jak i całym powiecie, bardzo się rozwija, dlatego chcemy wesprzeć zarówno przedsiębiorców, jak i pomóc repatriantom w adaptacji w Polsce – tłumaczy burmistrz Środy Wielkopolskiej Wojciech Ziętkowski. - Od kilkunastu już lat angażujemy się w repatriację naszych rodaków ze Wschodu, co zaowocowało osiedleniem się na terenie naszej gminy kilku rodzin, ale teraz dzięki nowelizacji ustawy o repatriacji mamy dużo większe możliwości – dodaje burmistrz Środy Wielkopolskiej.
Środki, które przeznaczone zostaną na pomoc i wsparcie repatriantów, pochodzą z dotacji celowej z budżetu państwa. Pod koniec ub. roku gmina Środa Wielkopolska złożyła wniosek do wojewody wielkopolskiego, aby zabezpieczyć środki finansowe w budżecie województwa wielkopolskiego na 2018 r. z przeznaczeniem na pomoc repatriantom w osiedleniu się i aklimatyzacji.
- Pieniądze te zostaną przekazane np. na zapewnienie lokalu mieszkalnego dla repatriantów i członków najbliższej rodziny oraz aktywizację zawodową – wyjaśnia burmistrz.
W marcu na zaproszenie burmistrza do Środy Wielkopolskiej przyjechali repatrianci, którzy znajdują się w jedynym w Polsce ośrodku adaptacyjnym w Pułtusku. Ośrodek jest miejscem początkowego pobytu repatriantów, którzy po przybyciu do naszego kraju nie znajdują od razu miejsca docelowego.
- Pokazaliśmy im nasze miasto i gminę, miejsca pracy i mieszkania, które mogliby ewentualnie kupić, szkoły i przedszkola, a także stronę kulturową, wypoczynkową. Nasze zaproszenie miało zachęcić ich do osiedlenia się na terenie naszej gminy – tłumaczy Wojciech Ziętkowski. Co najmniej pięć rodzin repatriantów po wizycie w Środzie Wielkopolskiej zdecydowało się na osiedlenie w tej gminie.
Jej władze deklarują, że chcą przyjąć dużo więcej repatriantów. - Nie boimy się przyjmowania repatriantów. To może być nawet kilkaset osób. Jesteśmy przygotowani, aby uruchomić wszystkie nasze siły i środki, aby pomóc im w aklimatyzacji i zamieszkaniu – powiedział nam Marcin Nowak, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich w Urzędzie Miejskim w Środzie Wielkopolskiej.
Nowak przyznał, że przyjmowanie repatriantów wymaga sporo przygotowań i pracy, dlatego, „samorządy na większą skalę bały się przyjmować repatriantów”. Jednak jego zdaniem nowelizacja ustawy o repatriacji, która weszła w życie w ub. roku, ułatwiła samorządom pozyskiwanie środków na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych repatriantów z budżetu państwa i ich przyjmowanie.
Ostatnia nowelizacja ustawy o repatriacji zakłada również tworzenie w Polsce ośrodków adaptacyjnych, które oferują pomoc repatriantom w pierwszych miesiącach pobytu. Na terenie ośrodków repatrianci będą mogli m.in. podszkolić swoje umiejętności językowe, przejść kursy zawodowe czy też zorientować się w możliwościach osiedlenia w Polsce.
Jak na razie jedyny taki ośrodek adaptacyjny działa w Pułtusku i jest prowadzony przez Stowarzyszenie Wspólnota Polska "Dom Polski". Przebywa w nim 48 polskich rodzin (126 osób) przybyłych z Kazachstanu, Gruzji i Armenii. Ośrodki adaptacyjne są finansowane z budżetu państwa.
Środa Wielkopolska także stara się o utworzenie na jej terenie ośrodka adaptacyjnego, w którym będą mogli przebywać repatrianci od razu po przybyciu do Polski.
Repatriacja jest szczególną formą nabycia obywatelstwa polskiego i trwałym elementem polityki migracyjnej państwa. Osoba przybywająca do Polski na podstawie wizy krajowej w celu repatriacji nabywa obywatelstwo polskie z mocy prawa z dniem przekroczenia granicy RP.
Repatriowana rodzina dostaje wsparcie na zakup mieszkania lub dofinasowanie do wynajmu. Zgodnie z obowiązującymi od maja 2017 r. przepisami, takie dofinansowanie wynosi 25 tys. zł na każdego członka rodziny repatrianta. W ostatniej nowelizacji ustawy te środki zostały zwiększone o dodatkowe 25 tys. zł na rodzinę. Aktualnie więc czteroosobowa rodzina otrzymuje wsparcie w kwocie 125 tys. zł. Jeśli rodzina nie zdecyduje się na zakup mieszkania, rząd dofinansuje jego wynajem – w kwocie 300 zł miesięcznie na każdego członka rodziny.
Są dwie ścieżki przyjazdu repatriantów do kraju. Pierwsza to skorzystanie z ośrodka adaptacyjnego, na zaproszenie pełnomocnika rządu do spraw repatriacji, drugą jest możliwość przyjazdu na zaproszenie gminy. Od 2001 r. do Polski przyjechało ponad 5 tys. repatriantów, w 2017 r. było to ponad 525 repatriantów.
amk/