Urzędy zwalniają dyscyplinarnie za nieusprawiedliwioną absencję lub podejrzenia o łapówkarstwo. Rozwiązanie umowy następuje wtedy bez wypowiedzenia
Urzędy zwalniają dyscyplinarnie za nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy lub podejrzenia o łapówkarstwo. Rozwiązanie umowy o pracę następuje wtedy bez wypowiedzenia.
W największym pod względem zatrudnienia magistracie w Polsce – w stołecznym ratuszu – będącym pracodawcą dla ponad 7,7 tys. osób, od początku 2011 r. w trybie przewidzianym w art. 52 § 1 Kodeksu Pracy rozwiązano 10 umów o pracę.
Jak poinformowało biuro prasowe urzędu, dziewięciu pracowników zostało zwolnionych z powodu ciężkich naruszeń podstawowych obowiązków pracowniczych, natomiast w jednym przypadku chodziło o popełnienie przez pracownika przestępstwa.
W Urzędzie Miasta Lublin w ciągu ostatnich trzech lat dyscyplinarnie zwolniono cztery osoby, w urzędach gmin w Gdańsku i Bydgoszczy – po jednej.
Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika jest możliwe w trzech przypadkach. Pracodawca może wręczyć dyscyplinarkę przede wszystkim w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 par. 1 pkt 1 K.p.).
Jak wyjaśnia Grzegorz Gawlik z Urząd Miasta Łodzi, przez trzy lata w łódzkim ratuszu miały miejsce dwie takie sytuacje. Sprawy dotyczyły nieusprawiedliwionej nieobecność w pracy i podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowej. Poza tym jeden z urzędników popełnił przestępstwo, jego również zwolniono.
Jest to drugi przypadek regulowany przepisami. Przesłanką do zwolnienia w trybie art. 52 § 1 K.p. jest bowiem popełnienie przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku - jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem (art. 52 par. 1 pkt 2 K.p.).
Trzecią okolicznością, w której pracownikowi grozi utrata pracy, jest zawiniona przez niego utrata uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku (art. 52 par. 1 pkt 3 K.p.).
Wymagania wobec pracowników jst dodatkowo zaostrzają przepisy ustawy o pracownikach samorządowych. (Kliknij, aby przejść do wersji po zmianach z 1 września 2013 r.).
Zgodnie z ustawą pracownikiem samorządowym może być osoba mająca pełną zdolność do czynności prawnych oraz korzystająca z pełni praw publicznych.
Poza tym pracownik samorządowy zatrudniony na podstawie umowy o pracę nie może być skazany prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe. Musi też cieszyć się nieposzlakowaną opinią.
W urzędach gmin w: Krakowie, Elblągu, Poznaniu, Kielcach, Szczecinie, Gorzowie Wielkopolskim, Toruniu i Olsztynie, które Serwis Samorządowy PAP spytał o przypadki zwolnień dyscyplinarnych urzędników, w ciągu ostatnich trzech lat nie doszło do rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 par. 1.
/kic/Serwis Samorządowy PAP