Rząd ma nadal nadzieję na kontynuację mediacji pomiędzy miastem Opole a gminą Dobrzeń Wielki i jej protestującymi mieszkańcami
Rząd ma nadal nadzieję na kontynuację mediacji pomiędzy miastem Opole a gminą Dobrzeń Wielki i jej mieszkańcami protestującymi przeciwko odłączeniu kilku sołectw.
Tak wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński odpowiedział w czwartek w Sejmie na pytanie opolskiego posła Ryszarda Wilczyńskiego z PO. Przypomniał on, że w negocjacjach uczestniczył przedstawiciel strony rządowej, a w najbliższy piątek mediator miała spotkać się z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, by przedstawić wyniki pierwszych porozumień. Spotkanie zostało jednak odwołane, ponieważ we wtorek prezydent Opola wycofał się z rozmów.
Powodem był niedzielny "marsz samorządności", który przeszedł ulicami Opola. Uczestnicy demonstracji nieśli hasła domagające się przywrócenia gminom sołectw, które w styczniu zostały włączone do Opola. Wśród manifestujących byli także członkowie zespołu mediacyjnego ze strony gminy Dobrzeń Wielki, co - zdaniem prezydenta miasta - stawia pod znakiem zapytania dalszy sens prowadzenia mediacji.
Zieliński poinformował, że decyzja o odstąpieniu od mediacji nie była uzgadniana z wojewodą opolskim, jako przedstawicielem rządu. Zaznaczył, że prezydent Opola, tak jak każdy inny przedstawiciel samorządu, samodzielnie wykonuje powierzone zadania o charakterze publicznym. Rząd był jedynie obserwatorem mediacji prowadzonych między dwoma samorządami, a nie ich stroną.
Wiceminister nie zgodził się z tezą, jakoby z powodu odłączenia części terenu gminie groziła zapaść finansowa. Według niego ta gmina ma dochody na jednego mieszkańca na poziomie przekraczającym średnią krajową.
Zieliński odniósł się także do tego, czy możliwy jest powrót odłączonych sołectw do Dobrzenia Wielkiego. "Decyzja o zmianie granic została podjęta. Chodzi o to, żeby tego nie kwestionowano, bo jeżeli ciągle będzie walka o to, żeby wróciło status quo ante, to oczywiście trudno wtedy negocjować, czy prowadzić mediacje" - podkreślił.
Decyzję o poszerzeniu Opola o 12 sołectw z czterech ościennych gmin Rada Ministrów podjęła 19 lipca. Rozporządzenie weszło w życie 1 stycznia br. Największe straty terytorialne i finansowe poniosła gmina Dobrzeń Wielki, z której wyłączono przemysłowe tereny wokół elektrowni. Po strajku głodowym mieszkańców gminy rozpoczęto mediacje z udziałem miasta Opole, gminy Dobrzeń Wielki i jej mieszkańców, wojewody opolskiego oraz biskupa diecezji opolskiej. Po rezygnacji z udziału w mediacjach miasto Opole zadeklarowało gotowość do dalszych rozmów z zarządem gminy Dobrzeń Wielki. Jednocześnie prezydent Opola podtrzymał chęć wspierania sąsiada przez najbliższych kilka lat. Według wyliczeń opolskiego ratusza, do 2020 roku miasto może przekazać gminie 31 mln złotych.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny
woj/Serwis Samorządowy PAP