Z końcem września upływa ostateczny termin udzielenia zaległego urlopu wypoczynkowego za 2011 r. - przypomina Iwona Hickiewicz, główny inspektor pracy. Nieudzielenie pracownikowi urlopu w terminie, do którego ma prawo, stanowi naruszenie obowiązujących przepisów. Grozi za to grzywna do 30 tysięcy złotych - ostrzega PIP
Z końcem września upływa ostateczny termin udzielenia zaległego urlopu wypoczynkowego za 2011 r. - przypomina Iwona Hickiewicz, główny inspektor pracy. PIP ostrzega, że naruszenie praw pracownika grozi grzywną do 30 tys. zł.
Jeżeli pracownik nie wykorzystał całego urlopu za 2011 r., pracodawca powinien udzielić mu tego urlopu najpóźniej do 30 września.
Jak informuje Państwowa Inspekcja Pracy, nieudzielenie pracownikowi urlopu w terminie, do którego ma prawo, stanowi naruszenie obowiązujących przepisów. PIP podkreśla, że może to skutkować odpowiedzialnością z tytułu popełnienia wykroczenia przeciwko prawom pracownika zagrożonego karą grzywny od 1 tys. zł do 30 tys. zł.
Przepisy obowiązujące od 1 stycznia 2012 r. wydłużyły okres, w którym można wykorzystać zaległy urlop wypoczynkowy.
Zgodnie z obecnym brzmieniem art. 168 kodeksu pracy, urlopu niewykorzystanego do końca roku należy udzielić pracownikowi najpóźniej do dnia 30 września następnego roku kalendarzowego. Nowy, dłuższy termin na wykorzystanie urlopu dotyczy także urlopu zaległego za 2011 r.
Jak zaznacza PIP, pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo. Sytuacje, w których może dojść do powstania zaległości urlopowych reguluje Kodeks pracy.
Okolicznościami tymi – jak wskazuje inspekcja pracy – są: przesunięcie urlopu na wniosek pracownika lub z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy (art. 164 Kodeksu pracy), przesunięcie urlopu, jeżeli pracownik nie może rozpocząć urlopu w ustalonym terminie z przyczyn usprawiedliwiających nieobecność w pracy (art. 165 Kodeksu pracy).
Dodatkowo zaległości urlopowe mogą wynikać z braku możliwości wykorzystania urlopu z przyczyn wymienionych w art. 166 Kodeksu pracy (m.in. czasowej niezdolności do pracy wskutek choroby) oraz odwołania pracownika z urlopu (art. 167 Kodeksu pracy).
Roszczenia ze stosunku pracy przedawniają się z upływem trzech lat od dnia, w którym stały się wymagalne. Inspekcja pracy zaznacza, że dotyczy to również roszczenia o udzielenie urlopu wypoczynkowego.
Według danych PIP w 2011 r. dzięki działaniom inspekcji pracy skontrolowani pracodawcy udzielili zaległych urlopów ponad 47,2 tys. pracownikom.
/kic/