Zima to dla kilkudziesięciu tysięcy wolno żyjących kotów w stolicy szczególnie trudny okres, dlatego warszawski ratusz apeluje, aby pomagać tym zwierzętom
Koty są ważnym elementem miejskiego ekosystemu, to m.in. dzięki nim miast nie opanowują myszy i szczury. Zima to dla kilkudziesięciu tysięcy wolno żyjących kotów w Warszawie szczególnie trudny okres, dlatego stołeczny ratusz apeluje, aby pomagać tym zwierzętom.
Trudno oszacować liczbę wolno żyjących kotów w mieście; zastępczyni rzecznika stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb w rozmowie z PAP oceniła, że może być ich nawet kilkadziesiąt tysięcy.
Choć wielu mieszkańców narzeka czasem na brzydkie zapachy dobiegające z pomieszczeń, gdzie koty przebywają, bądź głośnych nocnych "rozmów" tych zwierząt w czasie rui, warto pamiętać, że koty stanowią ważny element miejskiego ekosystemu.
Cezary Wyszyński z Fundacji Viva! Akcja Dla Zwierząt podkreślił w rozmowie z PAP, że kotom powinniśmy pomagać z dwóch powodów. Po pierwsze - jak zaznaczył - to ludzie doprowadzili do stworzenia takiej populacji wolno żyjących kotów przez ich porzucanie. Po drugie, zwierzęta te pomagają w ograniczaniu liczby gryzoni - myszy i szczurów w miastach. "Jesteśmy im to winni" - uważa Wyszyński.
Dodał, że wolno żyjące koty są przyzwyczajone do miejsc bytowania i zamknięcie okienek piwnicznych zimą może doprowadzić je do śmierci z powodu zamarznięcia.
Również stołeczny ratusz apeluje do zarządców budynków o pozostawienie wejść dla kotów, żeby miały szanse się schronić przed zimnem.
Ratusz przypomina, że osoby opiekujące się kotami wolno żyjącymi, mogą zgłaszać się do wydziałów ochrony środowiska dla poszczególnych dzielnic, by otrzymać skierowania na sterylizację i kastrację oraz ewentualne leczenie kotów wolno żyjących.
O pomoc w odławianiu kotów w celu dostarczenia do lecznicy weterynaryjnej, można zwrócić się bezpośrednio do organizacji pomagającym zwierzętom lub przez Wydział do Spraw Zwierząt Biura Ochrony Środowiska Urzędu m.st. Warszawy. W wydziałach dzielnicowych istnieje też możliwość otrzymania niewielkiej ilości karmy dla tych zwierząt.
Stołeczny ratusz od 2005 r. prowadzi działania związane z opieką nad z opieką nad wolno żyjącymi kotami. Co roku kupowana jest m.in. karma. Miasto stara się też ograniczać ich populację przez sterylizację i kastrację kotów. Są one też odpchlane, odrobaczane i szczepione. (PAP)