Wejście w życie nowych przepisów ustawy o czystości i porządku w gminach będzie się wiązało z zatrudnieniem nowych urzędników. W skali kraju może to być kilka tysięcy etatów - podaje "Rz"
Wejście w życie 1 stycznia przyszłego roku nowych przepisów ustawy o czystości i porządku w gminach i przejęcie obowiązków w zakresie odpadów komunalnych przez samorządy będzie się wiązało z zatrudnieniem nowych urzędników. W skali kraju może to być kilka tysięcy etatów - podaje "Rzeczpospolita".
- Ustawa nakłada bardzo dużo nowych obowiązków na samorządy - twierdzi Marek Goleń, ekspert Związku Miast Polskich. - M.in. rejestrację deklaracji mieszkańców, wydawanie decyzji dotyczących opłaty śmieciowej, weryfikację danych, ściganie nieuczciwych i uchylających się od płacenia osób. Trudno sobie wyobrazić, że podołają temu dziś zatrudnieni urzędnicy.
Wprowadzenie przepisów i organizacja systemu to spory problem dla gmin. Na dodatkowe pieniądze mogą liczyć dopiero po podpisaniu umów z mieszkańcami. Do tego czasu muszą liczyć na własne środki.
„Rzeczpospolita": Armia urzędników policzy odpady
zam./kp/