Decyzja o kształcie kart do głosowania w wyborach samorządowych zapadnie prawdopodobnie za miesiąc - poinformował przewodniczący PKW
Decyzja o kształcie kart do głosowania w przyszłorocznych wyborach samorządowych zapadnie prawdopodobnie za miesiąc - poinformował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Wojciech Hermeliński.
Wbrew zapowiedziom, podczas poniedziałkowego posiedzenia PKW nie podjęła decyzji o kształcie kart do głosowania w wyborach samorządowych 2018 r. Jak powiedział Hermeliński Serwisowi Samorządowemu PAP,
Komisja planuje zająć się tą kwestią na przełomie października i listopada.
Przewodniczący PKW odniósł się także do stanowiska ekspertów Fundacji im. Stefana Batorego, którzy uważają, że wyniki konsultacji społecznych, w których większość wyborców opowiedziała się za kartą książeczkową, nie są wystarczającą podstawą do podjęcia decyzji o formacie kart. „PKW nie uwzględniła propozycji ekspertów, aby uczestnicy konsultacji mogli wypróbować również karty w mniejszym formacie. Potrzebne są dalsze prace nad optymalną wersją kart” – oceniła Fundacja.
Eksperci Fundacji im. Stefana Batorego uważają, że zastąpienie broszury przez płachtę ograniczyłoby liczbę głosów nieważnych lub oddanych przez pomyłkę, umożliwiło tajne głosowanie osobom niewidomym, a także ułatwiłoby komisjom obwodowym pracę przy zliczaniu głosów.
Jak stwierdził Hermeliński, kształt kart do głosowania nie jest jeszcze przesądzony, jednak wyniki konsultacji społecznych jednoznacznie wskazują, że większość wyborców preferuje kartę broszurę. „Także osoby niepełnosprawne, dla których jeszcze w listopadzie przeprowadziliśmy symulację, uznali, że książeczka jest dla nich lepsza, poręczniejsza, można zastosować nakładkę” – zaznaczył.
Dodał, że wyniki konsultacji stanowią jedną z przesłanek do podjęcia decyzji w sprawie kształtu kart do głosowania. „Nie będzie to wyłączna podstawa, ale to dla nas bardzo ważna przesłanka do rozważania” – powiedział.
W konsultacjach społecznych, prowadzonych od listopada 2016 r. do czerwca 2017 r., za kartą w formie broszury opowiedziało się ponad 70 proc. wyborców. Niespełna 10 proc. wybrało kartę wielkoformatową, a nieco ponad 19 proc. nie miało w tej sprawie zdania lub miało inne propozycje. W konsultacjach wzięło udział poonad 13 tys. osób z całego kraju.
Dyskusja o kształcie kart wyborczych rozpoczęła się po wyborach samorządowych w 2014 r., w których wykorzystano karty książeczkowe. Statystyki opublikowane wówczas przez PKW wskazały, że odsetek głosów nieważnych w porównaniu z poprzednimi wyborami wzrósł o 4 punkty procentowe i osiągnął 14 proc. W opinii niektórych ekspertów było to spowodowane formatem kart do głosowania.
Według Kodeksu wyborczego, karta do głosowania jest jedną kartką zadrukowaną jednostronnie. W przypadku, gdy takie opracowanie karty nie jest możliwe lub powodowałoby znacznie trudności w posługiwaniu się nią, przepisy umożliwiają PKW podjęcie decyzji, że karta będzie miała formę broszury. Wówczas na pierwszej stronie karty do głosowania zamieszcza się wyłącznie informację o sposobie głosowania i warunkach ważności głosu, a na drugiej – spis treści.
dap/ woj/