To już pewne, mimo że rozgrywki sezonu 2020/2021 jeszcze się nie zakończyły. GKS Góral Górno zwyciężając na wyjeździe z UKS Baćkowice zapewnił sobie awans do Klasy Okręgowej.
Pierwszy mecz tej rundy nasi piłkarze rozegrali z FKS Łazy Starachowice i zwyciężyli 3:1. Następnie rozgromili Basztę Rytwiany 6:0, a tydzień później pokonali Huragan Wilczyce 3:0. W połowie maja zremisowali z LZS Samborzec 1:1. Dwa tygodnie temu pokonali Nidziankę Bieliny 4:0 (emocje po stronie przeciwnika były tak wielkie, że trener z Bielin dostał czerwoną kartkę i został usunięty ze stadionu). Następnie wygrali z Obrazowem 3:1.
NIEPOTRZEBNY STRES
W Boże Ciało nasi piłkarze zagrali na wyjeździe zwycięski mecz z Piastem Osiek, a trzy dni później, grając na swoim boisku z Koprzywianką Koprzywnica, mogli zapewnić sobie historyczny awans. Niestety, w drużynie nastąpiło rozprężenie, co zaowocowało remisem 1:1.
- Podeszliśmy do tego meczu tak, jakbyśmy wygrali go jeszcze przed wyjściem na murawę i to był nasz wielki błąd. Przez to mieliśmy trochę stresu przez kolejne dwa tygodnie - mówi Robert Radek, prezes GKS Góral Górno.
RADOŚĆ Z SUKCESU
Piłkarze na szczęście wyciągnęli z tego właściwe wnioski. W przedostatni weekend czerwca podczas spotkania z UKS Baćkowice kontrolowali sytuację na boisku już od pierwszej minuty.
- Od samego początku ułożyliśmy sobie mecz i już po pół godziny prowadziliśmy 3:0 - mówi prezes Radek. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:1. Tym samym GKS Góral Górno po raz pierwszy w historii istnienia klubu zapewnił sobie awans do „okręgówki”. Radość zawodników i kibiców była ogromna. Piłkarze założyli czerwone koszulki z napisem „Mamy to. Okręgówka dla Górala 2021”. Zaś najwierniejsi fani klubu zrobili tournée samochodami po całej gminie, obwieszczając innym sukces drużyny i pokazując swoją radość z historycznego awansu. W tym gronie był między innymi wójt Przemysław Łysak.
OSTATNI MECZ W A-KLASIE
W niedzielę, 27 czerwca, Górale zmierzyli się z wiceliderem rozgrywek Arką Pawłów. Nasza przewaga jest jednak tak duża, że bez względu na wynik spotkania rundę wiosenną zakończymy na pierwszym miejscu w tabeli. – mówił przed meczem prezes GKS Góral Górno. Mecz zakończył się remisem 0:0.
- Później zaczynamy treningi przed rozgrywkami w „okręgówce”. Naszym celem jest spokojne utrzymanie się w tej klasie, bez obaw przed spadkiem. Myślę, że ten cel jest realny. A w tym sezonie nie przegraliśmy ani jednego meczu - mówi trener Świetlik.
- Czekaliśmy na ten moment od 11 lat kiedy powstał Gminny Klub Sportowy w Górnie. Mamy piękny stadion, brakowało tylko sukcesu sportowego, który właśnie został osiągnięty. Dziękuję za ciężką pracę piłkarzom, prezesowi klubu Robertowi Radkowi oraz trenerowi Dariuszowi Świetlikowi - powiedział wójt Przemysław Łysak.