Józef Zbigniew Polak, znany malarz i architekt, spędził w tym roku w okolicach Iławy kilka wiosenno-letnich miesięcy. Efekty tego pobytu będzie można zobaczyć w kalendarzu, a być może także i w obszernym albumie
Po raz pierwszy na poważnie Iławą i okolicami zainteresował się w połowie 2006 roku. Bywał tu jednak już wcześniej. Dziś sam mówi, że „czuje się, jakby był stąd". a „w Iławie znajduje się wszystko, co człowiekowi potrzebne jest do szczęścia". Józef Zbigniew Polak, znany malarz i architekt, spędził w tym roku w okolicach Iławy kilka wiosenno-letnich miesięcy. Efekty tego pobytu będzie można zobaczyć już wkrótce w kalendarzu, a być może także i w obszernym albumie.
ilawa.pl: - Dużo czasu zajęłoby wyliczanie Pana sukcesów zawodowych i nagród. Zapewne wszystkie są dla pana ważne. Jest wśród nich ta najcenniejsza?
Józef Zbigniew Polak: - Macie rację - wszystkie nagrody są dla mnie ważne. Ale ta najcenniejsza to nagroda zdobyta w konkursie na Ośrodek Kultury w Léopoldville w Kongo. Była ona pierwszą nagrodą dla polskich architektów na arenie międzynarodowej po wojnie. To właśnie ona otworzyła mi drogę do wyjazdów zagranicznych.
ilawa.pl: - Zaprojektował Pan wiele budowli. Z której z nich jest pan najbardziej dumny?
Józef Zbigniew Polak: - Dumą rozpiera mnie Kryształowa Katedra Miłosierdzia Bożego w Osny pod Paryżem. To dzieło tworzyłem bezinteresownie i poświeciłem mu 5 lat. Jest ono dopracowane w każdym calu. Lubię Rzeszów. Tam w 1958 roku, tuż po uzyskaniu dyplomu architekta, zaprojektowałem Dom Kultury. Nazywają go nawet „Małym Wilanowem". Za ten właśnie projekt na Pierwszym Ogólnopolskim Pokazie Architektury uzyskałem II nagrodę honorową Stowarzyszenia Architektów Rzeczpospolitej Polskiej.
ilawa.pl: - Na kilka lat opuścił Pan Polskę, by mieszkać w wielu ciekawych krajach. Dlaczego?
Józef Zbigniew Polak: - Opuściłem Polskę, żeby zdobywać doświadczenie. Za granicą były większe możliwości nauki. Traktowałem te podróże jako inwestycje w moją przyszłość. I opłaciło się. Miałem szczęście rysować w 34 krajach. Pracowałem między innymi w Pradze, Paryżu, Brukseli, Kabulu, Chicago, Dubaju i Karaczi. W Ameryce miałem największe możliwości. Pracowałem w Biurze Architekta Miasta, w którym zajmowałem się projektowaniem przebudowy centrum - Central Plaza XX. Pracowałem w jednym z bardziej prestiżowych biur i jak się później okazało, byłem przez pół roku sprawdzany przez FBI. Chcieli wiedzieć, czy jestem agentem.
ilawa.pl: - Co skłoniło pana do powrotu na ojczyste ziemie?
Józef Zbigniew Polak: - „Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". Chciałem pracować dla swojej Ojczyzny.
ilawa.pl: - Wielokrotnie bywał Pan w Iławie i okolicach. Ma Pan zapewne wyrobione zdanie o naszym regionie.
Józef Zbigniew Polak: - Iława jest pięknym miastem, które odrodziło się jak Feniks z popiołów. Macie tu niesamowite walory. Do Iławy można dotrzeć zarówno koleją, autobusem, szosą jak i drogą wodną. Miasto jest piękne, znakomicie ulokowane. Usytuowanie Iławy jest jak wygrana na loterii. Najpiękniejsze jest w tym jednak to, że są tu ludzie, którzy potrafią ten wspaniały dar wykorzystać.
ilawa.pl: - Jak Pan czuje się w mieście nad Jeziorakiem?
Józef Zbigniew Polak: - Bardzo dobrze. Moja żona uwielbia Iławę. To jest miasto, w którym warto osiedlić się na starość. Tu znajduje się wszystko, co człowiekowi potrzebne jest do szczęścia. Ja, co prawda, mam swój ukochany dom w Lekartach, ale w Iławie jestem bardzo często. Poznałem tu wiele fantastycznych osób.
ilawa.pl: - Co zainspirowało Pana do tworzenia grafik w Iławie?
Józef Zbigniew Polak: - Najpierw zająłem się tworzeniem albumu „Inspiracje z Ziemi Lubawskiej i Michałowskiej". Pewnego razu zadzwonił do mnie mój przyjaciel Benedykt Dutka, obecnie dyrektor wydziału budownictwa, architektury i inwestycji w Starostwie Powiatowym w Iławie i poprosił mnie, żebym zajął się też jego miastem. I tak zrobiłem. Powstało wtedy wiele ciekawych grafik, które spotkały się z zainteresowaniem mieszkańców Iławy. Zorganizowaliśmy nawet wystawę w Hali Sportowo-Widowiskowej. Ponownie przyjechałem do Iławy kilka lat później. Miasto wyraźnie się zmieniło. Powstały kolejne prace, które przekazałem do tutejszego urzędu. Liczę, że w niedługim czasie ze wszystkich grafik, które powstały w trakcie mojego pobytu na terenie powiatu iławskiego, powstanie album. Chciałbym, by został wydany jak najszybciej. Niestety, to przedsięwzięcie kosztuje około 50 tysięcy złotych, co sprawia, że potrzebni są sponsorzy, biznesmeni, którzy wesprą wydanie publikacji. W tym roku wspólnie ze starostą iławskim Maciejem Rygielskim na pewno wydamy kalendarz, który zostanie zilustrowany moimi grafikami.
ilawa.pl: - Tworzył Pan nie tylko w Iławie. Był Pan częstym gościem w innych miastach i wsiach na terenie powiatu iławskiego.
Józef Zbigniew Polak: - Tak, to prawda. Moje serce podbiło Zalewo. W tym miejscu wykonałem ponad dwadzieścia grafik. Dokonałem tego dzięki uprzejmości pani Iwony, pracownicy zalewskiego urzędu, która jeździła ze mną we wszystkie miejsca, pokazywała je i opisywała ich historię. Zalewo ujęło mnie nadbrzeżem, pięknym jeziorem. Jestem żeglarzem, więc dla mnie ma to duże znaczenie. Ujął mnie też Szymbark. No i oczywiście, wracając jeszcze do Iławy, przepiękne rzeźby, które moim zdaniem powinny zdobić rynek miasta.
ilawa.pl: - Wróci Pan do nas jeszcze?
Józef Zbigniew Polak: - Na pewno wrócę. Niedaleko stąd, w Lekartach, spędzam przecież kilka miesięcy w ciągu roku. Po tych wszystkich latach, które tu spędziłem, czuję się, jakbym był stąd.
Józef Zbigniew Polak
Urodził się w 1923 roku w Łomży. Był żołnierzem Armii Krajowej, uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Kawaler Orderu Virtuti Militari.
Dyplom architekta uzyskał w 1949 roku po studiach odbytych na Politechnice Warszawskiej.
W okresie aktywności zawodowej pracował w licznych pracowniach projektowych na całym świecie, w tym w Paryżu, Kabulu, Chicago, Dubaju i Karaczi. W swojej karierze odwiedził 34 kraje, rysując zabytkową architekturę i wystawiając swoje prace. Dziś znajdują się one w zbiorach krajowych i zagranicznych. Osiem rysunków Józefa Zbigniewa Polaka znajduje się w Watykanie. Jeden z nich obdarzony został specjalnym autografem Jana Pawła II.
Józef Zbigniew Polak jest laureatem licznych konkursów krajowych i zagranicznych, na których zdobył 31 nagród i wyróżnień. W całej Polsce znajdują się dziś dziesiątki domów mieszkalnych, szkół i budynków użyteczności publicznej, których projekty wyszły spod ręki Józefa Zbigniewa Polaka.