Na całym świecie – również w Jarocinie – zabrzmiała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W ramach 32. finału wielkiego grania na rzecz potrzebujących wiele się działo i – jak podczas wszystkich poprzednich akcji WOŚP – jarociniacy pokazali, jak wielkie i dobre mają serca. Były koncerty i licytacje, na które fanty przekazali również włodarze naszej gminy.
"Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!" – to hasło 32 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Za zebrane pieniądze fundacja WOŚP kupi sprzęt dla 15 oddziałów pulmonologicznych dla dzieci i 49 oddziałów dla dorosłych.
Do udziału w największej akcji charytatywnej włączyli się mieszkańcy gminy Jarocin. Wiele wydarzeń i atrakcji przygotowanych zostało przez różne organizacje i stowarzyszenia. Burmistrz Jarocina Adam Pawlicki przekazał piłkę z autografem Karola Linettego. Nowy właściciel zapłacił za nią 370 zł. Pierwszy zastępca Burmistrza Jarocina Bartosz Walczak przekazał podwójną wejściówkę na koncert Dawid Podsiadło, który odbędzie się w Poznaniu. Bilety wylicytowane zostały za 1.800 zł. Maciej Paterski, kolarz szosowy, mistrz Polski w kolarstwie szosowym z 2021 roku wystawił swoją bluzę z ubiegłorocznego Tour de Pologne oraz wspólny trening - wylicytowane zostały za 600 zł.
W Jarocińskim Ośrodku Kultury działały sztaby zarejestrowane przez Zespół Szkół ZOO w Wilkowyi oraz Organizację Harcerską „Rodło” im. Szarych Szeregów. Na scenie JOK-u zagrali: Lock Down, Titus' Tommy Gunn i Włochaty. O godz. 20.00 rozbłysły światełka do nieba.
Dla WOŚP kwestowali m.in. uczestnicy rajdu, zorganizowanego przez Stowarzyszenie RoweLOVE Jarocin. W związku z tym, że był to 32. finał, uczestnicy imprezy pokonali 32 km, odwiedzając zaprzyjaźnione jednostki OSP na Ziemi Jarocińskiej i kwestując na rzecz WOŚP. Udało się zebrać 2.724,20 zł.
Stowarzyszenie Szerokim Torem zaprosiło na drezyny na stację kolejową Brzostów. Można było nie tylko skorzystać z przejażdżki drezynami, ale także wziąć udział we wspólnych ćwiczeniach z Biegaczami Jarocin, poznać zasady udzielania pierwszej pomocy, a także obejrzeć pokazy wojskowe i strażackie. Nie zabrakło ciepłego poczęstunku, m.in. gorącej czekolady, pysznego ciasta i deserów, a także kiełbasek z ogniska i zupy – o to zadbały panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Roszkowie Niezłe ziółka. W ciągu kilku godzin udało się zebrać 4.545,25 zł.
Ogólna kwota zebrana w sztabie WOŚP w JOK-u wyniosła 85.799,36 zł. Rekordowa puszka należała do Nikodema Kowalskiego - udało mu się zebrać 5.585,63 zł oraz 2 euro.