1 września 2024 r. w godzinach popołudniowych odbyła się w Załęczu Wielkim inscenizacja historyczna, która przyciągnęła prawdziwe tłumy. Wydarzenie zostało przygotowane w 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej.
Swoją obecnością zaszczycili nas m.in. posłowie na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej – p. Marcin Przydacz i p. Paweł Rychlik, wicemarszałek województwa łódzkiego – p. Agnieszka Ryś, asystenci senatora Marcina Karpińskiego p. Piotr Ciuborski i Wojciech Krzemiński, starosta powiatu wieluńskiego – p. Maciej Bryś, radni powiatu wieluńskiego p. Damian Pęcherz i Piotr Pawlak, Przewodniczący Rady Gminy Pątnów Grzegorz Pietrzyński wraz z radnymi Rady Gminy Pątnów, dr Ryszard Stefaniak – Zastępca Prezydenta Miasta Częstochowy, wójt gminy Mokrsko Zbigniew Dąbrowski, plutonowy rezerwy Artur Wojciechowski, prezes Koła Związku Oficerów Rezerwy w Częstochowie reprezentujący płk. rez. Alfreda Kabatę – Prezesa Zarządu Głównego Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej, dyrektor Ośrodka Szkoleniowo-Wypoczynkowego komendant Przemysław Serweta, wieloletnią dyrektor tego ośrodka, p. Krystyna Mikita, Jerzy Kowalski, były komendant Centralnej Szkoły Instruktorów Harcerskich w Załęczu Wielkim, zastępca Nadleśniczego Nadleśnictwa Wieluń – Krzysztof Błaszczyk, dyrektor Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa p. Tomasz Łukomski, przedstawiciele Komendy Powiatowej PSP w Wieluniu oraz Komendanta Powiatowego KPP w Wieluniu. Wśród zaproszonych gości byli także sołtysi gminy Pątnów, druhowie strażacy, którzy czuwali także nad zabezpieczeniem inscenizacji, panie z Kół Gospodyń Wiejskich, kierownicy, dyrektorzy Zespołów Szkół Samorządowych z Dzietrznik, Załęcza Małego i Pątnowa, pracownicy Urzędu Gminy w Pątnowie, którzy zaangażowali się w przygotowanie inscenizacji, p. Rafał Cembik, konstruktor domków, mieszkańcy Załęcza Wielkiego z sołtysem Henrykiem Soberą na czele, członkowie Wspólnoty Gruntowej Wsi Załęcze Wielkie, a także harcerze drużyny „Leśni Skauci” z Załęcza Małego.
Uroczystość rozpoczęła się od krótkiej modlitwy za poległych żołnierzy odmówionej przez ks. prob. parafii Dzietrzniki Tomasza Schabowicza. Następnie kilkanaście delegacji zaproszonych gości złożyło kwiaty pod symboliczną mogiłą w miejscu pierwotnego pochówku 11 żołnierzy z Armii Łódź. Później Piotr Burski, poeta z Łodzi związany z ziemią załęczańską odczytał kilka wierszy, a chwilę później Maja Klimas zaśpiewała patriotyczną pieśń. Po półgodzinnej I części uroczystości wszyscy przeszli na miejsce inscenizacji historycznej, która trwała równą godzinę.
Załęcze Wielkie, spokojna nadwarciańska wieś, w drugim dniu wojny została wciągnięta w rozpętaną przez hitlerowskie Niemcy wojnę. W okolicach rzeki Warty, rozegrała się pamiętnego 2 września 1939 r. jedna z tysięcy bitew i potyczek między polskimi obrońcami i niemieckimi agresorami. Swoją pozycję strzelecką polscy żołnierze zajęli po drugiej stronie mostu (na Piaskach) i w okolicy dawnego cmentarza cholerycznego, gdzie wykopali rowy strzeleckie. Polscy żołnierze założyli także ładunki wybuchowe pod drewnianym mostem. Gdy 1 września zbliżyły się niemieckie patrole, polski saper wysadził most, aby przejście niemieckiej piechoty stało się niemożliwe. Opór w drugim dniu wojny został jednak złamany. Według licznych świadków atak Niemców na stanowiska okopanych za rzeką polskich żołnierzy rozpoczął się ok. 17h25, trwał ok. 20 minut i był bardzo intensywny. Niemiecką armię wspierała artyleria i ostrzał z samolotu. Zginęło 11 polskich żołnierzy, kilku było rannych, kilku wzięto do niewoli, pozostali się rozproszyli. Zapamiętany został podporucznik Konrad Senska, dowódca plutonu strzeleckiego, który zginął w Załęczu Wielkim, a także Piotr Bordkowski, który celnym strzałem zabił niemieckiego żołnierza podpalającego wiejskie chaty. Bohaterska obrona polskich żołnierzy okupiona była wysoką ceną. Żołnierze Wehrmachtu, tam, gdzie dochodziło do walk obronnych, w zemście palili masowo polskie wsie. Taki los spotkał m.in. Parzymiechy, Zimnowodę, częściowo Popowice, ale i Załęcze Wielkie, w którym spłonęły 23 domy. W pamięci mieszkańców utrwalił się też jeden fakt: gdy ogień podchodził pod kaplicę z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, wiatr nagle zmienił kierunek, dzięki temu część wsi nie uległa spaleniu.
Pamięć o pierwszych dniach września 1939 r. i pięciu latach wojny była żywa w Załęczu Wielkim przez długie lata po jej zakończeniu. Po ponad 80 latach, gdy naoczni świadkowie już odeszli a wraz z nimi żywa pamięć o tych wydarzeniach, odkryte zostały ich wspomnienia. Dokładnie 36 „opowiadań” mieszkańców Załęcza Wielkiego, spisanych na początku lat 60. dzięki inicjatywie ks. proboszcza parafii w Dzietrznikach Leona Poprawy przez Władysława Pęcherza (1912-1996). I to właśnie one pokazują ludzką twarz tamtej tragedii. Te relacje naocznych świadków zostały dwa lata temu wydane w książce Ślady II wojny światowej w Załęczu Wielkim autorstwa Jacka Olczyka. Opowieść tę, wspartą faktami historycznymi, dzięki pracy wielu historyków i znawców września 1939 r., w tym prof. Andrzeja Wróblewskiego, oddała przygotowana dniu 1 września 2024 r. inscenizacja historyczna.
Działania obronne podejmowali wyłącznie żołnierze, ale wojenny wir dotykał zwykłych ludzi, mieszkańców wsi, którzy o ile nie zdołali się ukryć w piwniczkach, domach, na polu i w lasach, zmuszeni zostali stać z podniesionymi rękami i czekać, jak tu w Załęczu Wielkim, w owczarni Andrzeja Łyczko na rozkaz rozstrzelania.
Mieszkańcy Załęcza Wielkiego i całej gminy Pątnów pamiętają doskonale te wydarzenia. Ciała poległych tu żołnierzy, pochowane 3 września 1939 r. do 1948 r. spoczywały w wspólnej mogile, w miejscu, gdzie liczne delegacje i osoby zaproszone złożyły kwiaty, a następnie prochy żołnierzy zostały przeniesione do kwatery wojskowej na cmentarzu parafialnym w Wieluniu.
W 1961 r. w miejscu ich pierwszego pochówku, dzięki inicjatywie ks. L. Poprawy i mieszkańców Załęcza Wielkiego ustawiono metalowy krzyż. Przez dziesiątki lat o tym miejscu pamiętały pokolenia uczniów ze szkoły w Załęczu Wielkim, pamiętali także harcerze. Gmina Pątnów w 2004 r. ufundowała pamiątkowy kamień. W 2022 r. wymienione przy obelisku zostało ogrodzenie, pojawiły się ławeczki, a także w ramach grantu sołeckiego ufundowana została tablica opisująca te wydarzenia.
Tak duże wydarzenie było możliwe dzięki kilkunastu grupom rekonstrukcyjnym, łącznie ponad stu osobom, które przybliżyły grozę i dramat tych pierwszych godzin wojny. Były to w szczególności: SGRH z Widawy, SH BON z Wielunia, SH „Strzelcy Kaniowscy”, GRH Garnizon Kielce, GRH 84 Pułku Strzelców Poleskich, Czwartacy Pułk Strzelców Wielkopolskich, Drużyna Konnych Najemników OGÓZ, GRH Infanterie-Regiment 73, Stowarzyszenie „Złoty Krzyż”, GRH Pionier 39, SH „Feldgrau”, GRH „ II (Secondo) Reggimento di Pomerania APS” z Włoch, Grupa ludności cywilnej z okolic Wielunia i mieszkańcy gminy Pątnów. Wsparcie lotnicze dla strony niemieckiej zapewnił Jakub Myśluk, a o efekty pirotechniczne odpowiadały Demony Ognia.
Podziękowanie należą się szczególnie Tomaszowi Komorowi, który wyreżyserował całość inscenizacji do własnego scenariusza napisanego przy pomocy Grzegorza Matery, narratorowi Ryszardowi Czapińskiemu, który zaprezentował narrację w oparciu o tekst przygotowany przez Jacka Olczyka, a także współorganizatorowi, dyrektorowi Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Pątnowie Andrzejowi Łuszczykowi, który wcielił się w rolę przedwojennego nauczyciela. W rolę ludności cywilnej wcielili się z kolei mieszkańcy Załęcza Wielkiego. Rekonstrukcja w Załęczu Wielkim, po inscenizacji Bitwy pod Kamionką w 2019 r. i zeszłorocznej Bitwie pod Kluskami, jest jedną z ostatnich, której celem jest przypomnieć ważne dla mieszkańców gminy Pątnów wydarzenia historyczne.
Partnerem Wydarzenia było Województwo Łódzkie, a sponsorem wydarzenia Nadleśnictwo Wieluń.
Patronem medialnym było Radio Ziemi Wieluńskiej, Kulisy Powiatu, portal Kocham Wieluń, Dziennik Łódzki oraz TVP Łódź. Obecne na wydarzeniu było także Wojskowe Centrum Rekrutacji w Sieradzu oraz
Stowarzyszenie Młodzi i Waleczni Obywatele. Załęczańskie smaki, przygotowane przez członkinie Wspólnoty Gruntowej, serwowały smaczne potrawy.