Ewidentnie widać, że osoby, które stoją za wnioskiem ws. zwołania referendum kierują się wyłącznie przesłankami politycznymi. Tu nie chodzi o żadne rosnące ceny ciepła, bo te przecież są niezależne od samorządów. Ponadto ceny ciepła systemowego lawinowo wzrosły w całym kraju i Piotrków pod tym względem nie jest samotną wyspą. I to są fakty.
Inicjatorzy referendum wykorzystując ludzkie emocje chcą realizować swoje partykularne, polityczne interesy. Tym samym rozpoczęli kampanię wyborczą, brudną kampanię wyborczą, ponieważ nie liczą się z faktami.
Poza tym inicjatorzy z jednej strony mówią, że chcą troszczyć się o finanse miasta, a z drugiej na niespełna rok przed wyborami, chcą organizacji referendum, które będzie kosztować piotrkowian kilkaset tysięcy złotych.