31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy okazał się bardzo emocjonujący dla mieszkańców Pleszewa. Po wielu akcjach zorganizowanych w mieście padł rekord w zbiórce. – Byliśmy pewni, że padnie rekord. To była formalność – komentuje szef pleszewskiego sztabu WOŚP.
Dla Wielkiej Orkiestry zagrał jak co roku Pleszew. W ciągu całego dnia zorganizowano wiele atrakcji, chociaż pleszewianie grali już przed finałową niedzielą. Swoją zbiórkę przeprowadził Pleszewski Klub Krwiodawców praz Biblioteka Publiczna, która zorganizowała Orkiestrowy Bookcrossing oraz WOŚP-owe kino niezależne.
Niezawodni wolontariusze rozpoczęli kwestę o godzinie 9:00, a już od godziny 10:00 w pleszewskich „Plantach” odbywał się VIII Pleszewski Bieg „Policz się z cukrzycą”, podczas którego zebrano do puszki WOŚP ponad 10 tysięcy złotych. Biegowi towarzyszyły liczne atrakcje w kręgielni parku wodnego jak dart, bowling oraz strefa dla dzieci przygotowana przez Pleszewskie Centrum Wolontariatu.
W czerwone serduszka przystroiła się również pleszewska wąskotorówka. Odbyła trzy kursy na trasie Pleszew-Kowalew-Pleszew, w których można było uczestniczyć za tradycyjny wrzut do puszki.
Największym zainteresowaniem podczas licytacji cieszyła się całodniowa wycieczka skiturowa po Karkonoszach przekazana przez wicestarostę pleszewskiego Damiana Szwedziaka. Została wylicytowana za kwotę 1000 złotych. Ta sama suma wpłynęła za licytację limitowanych czerwonych okularów Jerzego Owsiaka. Oprócz tego można było wylicytować wyjazd do Zakopanego, dwudniowy pobyt w apartamentach w środku lasu, a także zestawy garnków czy talerzy, mnóstwo gadżetów WOŚP-owych i inne vouchery. Prowadzone licytacje zasiliły zbiórkę w kwocie blisko 23 tysięcy złotych.
Na zakończenie w Zajezdni Kultury przed licznie zgromadzoną widownią wystąpił Bartas Szymoniak - artysta pochodzący z Turska. Zaprezentował publiczności swoje utwory takie jak „Powroty”, „Kochać naprawdę” czy „Wojownik z miłości”. O godzinie 20:00 na placu pod pleszewską „Dwójką” wypuszczono „Światełko do nieba”.
31. finał przyniósł rekord w pleszewskim sztabie. W sumie udało się zebrać ponad 138 tysięcy złotych. - Udało WAM się pobić zeszłoroczny rekord! Dziękujemy! – podsumował akcję szef pleszewskiego sztabu Maciej Banaszyński.