Dodatkowe 15 mld zł dochodów rocznie do podziału między gminy, powiaty i województwa mogłyby uzyskać samorządy poprzez realizację postulatów z projektu ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego – oświadczyli samorządowcy, którzy wystosowali w tej sprawie apel do rządu.
„Aby zapewnić samorządom przetrwanie (…) konieczne jest przede wszystkim zapewnienie samorządom stabilnych dochodów. W ocenie samorządowców można to osiągnąć realizując postulaty zawarte w złożonym w Senacie przez stowarzyszenie Tak! Samorządy Dla Polski projekcie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego” – napisali w piśmie, przekazanym Serwisowi Samorządowemu PAP przez Unię Metropolii Polskich.
Apel został podpisany podczas obchodów Dnia Wolności w Gdańsku i skierowany jest do rządu, parlamentu i prezydenta RP.
„Konstytucja gwarantuje samorządowi terytorialnemu samodzielność, która - zgodnie z treścią art. 165 ust. 2 ustawy zasadniczej - podlega ochronie sądowej. Konstytucja gwarantuje także JST stabilność finansową. Zgodnie z art. 167 ust. 1 konstytucji jednostkom samorządu terytorialnego zapewnia się udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań” – powiedział cytowany w apelu Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku i prezes zarządu Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza.
„Niestety, podejmowane przez władze centralne działania ograbiają jednostki samorządu terytorialnego z niezbędnych do funkcjonowania środków. Stąd nasz apel, samorządowy krzyk rozpaczy i walka o przetrwanie, bo gminy, wsie, miasta i miasteczka to jesteśmy my wszyscy: mieszkańcy” - podkreślił.
Truskolaski wyjaśnił, że projekt ustawy o dochodach JST przewiduje m.in. podwyższenie udziałów, jakie samorządy otrzymują z podatku dochodowego od osób fizycznych: dla gmin do 48,16 proc., dla powiatów do 13,25 proc. i dla województw samorządowych do 2,01 proc.
„Jednocześnie zauważając problemy samorządów wszystkich szczebli, a w szczególności małych gmin i ich niewielki udział w podatku PIT, wynikający z systemu podatkowego, wnioskujemy o utworzenie Funduszu Rozwoju Polskiej Wsi, który będzie dysponować niezbędnymi środkami inwestycyjnymi. Apelujemy także o nowe spojrzenie na subwencję wyrównawczą oraz uruchomienie subwencji drogowej i ekologicznej, a także o przywrócenie gminnych funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej” – wskazał.
Zdaniem podpisanych pod apelem wprowadzenie postulowanych zmian zapewni jednostkom samorządu terytorialnego poziom dochodów, wystarczających na finansowanie służących zaspokajaniu zbiorowych i podstawowych potrzeb mieszkańców usług publicznych. Jest to: prowadzenie szkół, przedszkoli i żłobków, a także zakładów opieki zdrowotnej oraz realizację zadań z zakresu pomocy społecznej, czy zadań związanych z utrzymaniem porządku publicznego.
Burmistrz Wieliczki i członek zarządu stowarzyszenia Tak! Samorządy dla Polski Artur Kozioł tłumaczył, że z każdej wypracowanej przez mieszkańców złotówki podatku dochodowego w gminie pozostaje 38 groszy.
„Drodzy mieszkańcy, musicie usłyszeć nasz głos (…). To są pieniądze, które możemy przeznaczyć na realizację usług i zadań, których potrzebujecie i których oczekujecie. Chcemy jedynie tego, aby rząd pozostawił w waszych gminach 50 groszy z tej złotówki. Bez podnoszenia obciążeń podatkowych dla was” – podkreślał.
Według burmistrza Wieliczki jeżeli sytuacja finansów publicznych jest tak dobra, jak deklaruje rząd, to z podjęciem takiej decyzji władze centralne nie powinny mieć najmniejszego problemu. Samorządom zaś zapewni dodatkowe 15 mld zł rocznie do podziału pomiędzy gminy, powiaty i województwa.
„To będzie gwarancja sprawnie funkcjonującego szczebla samorządowego. Matematyka, według której pobierając mniej podatku uzyskuje się większe dochody podatkowe być może sprawdza się na poziomie rządowym, ale nie na samorządowym. Na poziomie samorządowym z pieniędzmi jest tak samo, jak w gospodarstwie domowym: trzeba o nich rozmawiać i pamiętać, że jeżeli za usługi się nie zapłaci, to tych usług po prostu nie będzie” – powiedział burmistrz Kozioł.
jjk