W związku z wprowadzonym w roku 2020 stanem epidemii oraz prognozowanym wynikiem finansowym sektora instytucji rządowych i samorządowych, a także aktualną prognozą tempa wzrostu PKB w 2020 r., stabilizująca reguła wydatkowa zostanie w tym roku zawieszona - zakłada projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych.
Ministerstwo Finansów proponuje w projekcie rozszerzenie katalogu zdarzeń wyłączających stosowanie stabilizującej reguły wydatkowej o stan epidemii na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.
Resort uzasadnia, że "zapobieganie, przeciwdziałanie i zwalczanie epidemii COVID-19 oraz następujących w jej wyniku skutków gospodarczych wymaga uruchomienia dodatkowych środków budżetowych w celu efektywnego zwalczania skutków wirusa i utrzymania stabilności funkcjonowania państwa w czasie epidemii oraz odbudowy gospodarki po jej zakończeniu".
"Zatem celowe jest wsparcie gospodarki i bezpośrednio dotkniętych skutkami tej sytuacji podmiotów, ponad limit wydatkowy wynikający z reguł fiskalnych, w szczególności stabilizującej reguły wydatkowej" - głosi uzasadnieniu projektu opublikowanego na stronach Rządowego Centrum Legislacji.
Ponadto - jak zauważa MF - w obowiązującej ustawie o finansach publicznych nie określono sposobu powrotu do stosowania stabilizującej reguły wydatkowej po okresie jej wyłączenia. Projekt zawiera warunki, na podstawie których można określić długość ścieżki powrotu do pierwotnej stabilizującej kwoty wydatków, która określana jest na podstawie skali i charakteru kryzysu wywołanego jednym ze stanów z art. 112d, jego wpływu na gospodarkę i finanse publiczne.
WARUNKI WYŁĄCZENIA REGUŁY WYDATKOWEJ
Zgodnie z projektem "stabilizująca reguła wydatkowa będzie zawieszana jeżeli wprowadzony zostanie jeden ze stanów określonych w art. 112d ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych oraz prognozowana w projekcie ustawy budżetowej na dany rok lub jej nowelizacji relacja wyniku nominalnego sektora rządowego i samorządowego do produktu krajowego brutto będzie mniejsza niż -3 proc. PKB oraz prognozowany będzie spadek produktu krajowego brutto w ujęciu rocznym".
W uzasadnieniu projektu podano przykład zastosowania wzoru dla roku 2020, w którym jest ogłoszony stan epidemii przy parametrach makro-fiskalnych przedstawionych w Programie Konwergencji:
- prognozowany wynik sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2020 r.: -8,4 proc. PKB,
- prognozowane tempo wzrostu PKB w 2020 r.: -3,4 proc. PKB (recesja).
"W związku z wprowadzonym w marcu br. stanem epidemii spełnione są wszystkie trzy przesłanki do zastosowania art. 112d i należałoby zawiesić stosowanie art. 112aa ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych. Ścieżka powrotu do pierwotnej stabilizującej reguły wydatkowej będzie zaś uzależniona od prognozowanego tempa wzrostu PKB na 2021 r." - głosi uzasadnienie projektu.
"Przykładowo zakładając, że koszty walki z epidemią choroby COVID-19 poniesione przez podmioty objęte stabilizującą regułą wydatkową wyniosą w 2020 r. łącznie 100 mld zł, a powrót do pierwotnej ścieżki wydatków wyznaczonej przez regułę nastąpi w 2022 r., wówczas kwota wydatków SRW w 2021 r. zostałaby powiększona o dodatkowe 50 mld zł, a w 2022 r. nastąpiłby powrót do pierwotnej ścieżki SRW" - pisze MF.
"W przypadku większej skali załamania gospodarczego ścieżka powrotu może się wydłużyć do trzech albo czterech lat. Wówczas, w wariancie trzyletnim kwota wydatków w 2021 r. zostałaby powiększona o ok. 67 mld zł, a w 2022 r. o ok. 33 mld zł. W wariancie czteroletnim, zakładającym dodatkowo złą sytuację makroekonomiczną w roku następującym po stanie epidemii, powiększenia kwoty wydatków wynosiłyby: 75 mld zł w 2021 r., 50 mld zł w 2022 r. i 25 mld zł w 2023 r." - uzasadnia resort.
MF podkreśla, że projekt, ze względu na jego charakter, nie zostanie poddany procesowi uzgodnień oraz przedstawiony do opiniowania i konsultacji publicznych. "Jest to podyktowane koniecznością pilnego jego wejścia w życie w związku z sytuacją związaną z COVID-19" - zaznaczono.
Minister finansów Tadeusz Kościński powiedział podczas spotkania z dziennikarzami w zeszłym tygodniu, że zgodnie z planem tegoroczny budżet będzie nowelizowany pod koniec czerwca, w lipcu, ale najpierw potrzebna jest zmiana stabilizującej reguły wydatkowej. Wyjaśnił, że jeszcze kilka miesięcy temu Polska miała zbilansowany budżet, zakładano obniżenie długu publicznego, ale to - wskutek epidemii - bardzo szybko się zmieniło.
"Oczywiście jako Ministerstwo Finansów wspieramy gospodarkę (...). Aby nasze działania pomogły gospodarce wyjść z recesji, którą mamy teraz, potrzebne są działania szybkie i +na czas+. To spowoduje, że będziemy musieli dużo pieniędzy zainwestować w naszą gospodarkę, a to będzie powodowało, że będziemy musieli zmodernizować stabilizującą regułę wydatkową" - powiedział szef MF.
js/ mmu/