Wojewoda pomorski Dariusz Drelich unieważnił uchwałę Rady Miasta Gdańska w sprawie powołania konwentów makrodzielnicowych. Jego zdaniem nie ma podstawy prawnej, na której mogłaby ona zostać wdrożona.
Uchwałę w sprawie zasad i trybu funkcjonowania konwentów makrodzielnicowych Rada Miasta Gdańska przyjęła 26 listopada 2020 r. Dotyczyła ona powołania nowego ciała doradczego, które miało stanowić forum dyskusji przedstawicieli sąsiadujących ze sobą dzielnic z radnymi Gdańska i z urzędnikami prezydenta w sprawach związanych z inwestycjami.
Zgodnie z uchwałą w mieście miało powstać 10 konwentów makrodzielnicowych, w których skład miało wchodzić od dwóch do pięciu dzielnic. Zadaniem konwentów miało być wyrażanie opinii i doradzanie w zakresie m.in. planowania inwestycji, wydatków dotyczących utrzymania, remontów i rozwoju infrastruktury.
Pomysł krytykowali radni Prawa i Sprawiedliwości i przedstawiciele zarządów dzielnic, a wojewoda pomorski w ramach rozstrzygnięcia nadzorczego stwierdził nieważność uchwały ze względu na brak podstaw prawnych do powołania konwentów makrodzielnicowych.
Uchwała została podjęta na podstawie art. 18 ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, który mówi, że do właściwości rady gminy należą wszystkie sprawy pozostające w zakresie działania gminy, o ile ustawy nie stanowią inaczej. "W ocenie wojewody przywołany artykuł nie stanowi podstawy prawnej do podjęcia uchwały. Nie istnieje również żaden inny przepis prawa upoważniający Radę Miasta Gdańska do podjęcia uchwały w sprawie zasad i trybu funkcjonowania konwentów makrodzielnicowych. Tym samym uchwała została podjęta bez podstawy prawnej, co uzasadnia stwierdzenie jej nieważności w całości" – podały służby prasowe wojewody pomorskiego.
Według Drelicha powołanie dodatkowego ciała doradczego dla organów Gminy Miasta Gdańska o określonych uprawnieniach (chociażby opiniodawczo-doradczych), składzie czy zasadach obradowania musi mieć umocowanie w przepisie prawa materialnego, a nie jedynie w ogólnej normie kompetencyjnej określonej w art. 18 ust. 1 ustawy.
Radni Koalicji Obywatelskiej nie wykluczają skargi na decyzję wojewody do WSA. "Analizujemy treść tego rozstrzygnięcia. Po wstępnej lekturze ze swojej strony mogę powiedzieć, że widzę podstawy do zaskarżenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wojewoda nie wziął pod uwagę orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz wypowiedzi doktryny w kwestii możliwości tworzenia pozastatutowych organów w strukturze gminy. Na złożenie skargi mamy czas do 10 lutego" – powiedział radny KO Karol Ważny.
anm/ woj/