Zarząd woj. dolnośląskiego nie uzyskał wotum zaufania i absolutorium za 2022 rok. Radni sejmiku głosowali remisowo: 18 z koalicji było za, 18 z opozycji sprzeciwiło się. Do uzyskania poparcia potrzebna jest bezwzględna większość głosów.
W czwartek sejmik woj. dolnośląskiego debatował kilkanaście godzin, bo sesja rozpoczęła się o godz. 11 przed południem. Już wcześniejsze głosowania m.in. nad bieżącymi zmianami w tegorocznym budżecie województwa zakończyły się remisem (18 do 18) i z tego powodu nie przegłosowano np. ponad 5,7 mln zł na ratę spłaty kredytu wziętego na wybudowany szpital.
Sama debata o wotum zaufania trwała ponad cztery godziny i wypowiadali się w niej przede wszystkim radni opozycyjni, krytykujący działania zarządu na wielu płaszczyznach. Liderzy opozycji nie kryli też, że za nieudzieleniem wotum stoją też argumenty natury politycznej.
Przewodnicząca klubu Nowa.pl Magdalena Piasecka podkreśliła, że marszałek województwa z Bezpartyjnych i Samorządowców Cezary Przybylski przejdzie do historii jako ten, który doprowadził do - w jej ocenie - niechlubnej koalicji jego ugrupowania z Prawem i Sprawiedliwością. „Może pan to zmienić w każdej chwili, czekamy na pana propozycje” - mówiła.
Przewodniczący klubu KO Marek Łapiński argumentował, że marszałek Przybylski obiecywał w tej kadencji, że „nauczy PiS samorządu”. „A stało się odwrotnie. Zamiast nauczyć PiS samorządu wprowadził pan do samorządu pisowskie standardy” - mówił.
Przybylski przekonywał, że koalicja z Prawem i Sprawiedliwością jest skuteczna, a dzięki temu, że to współpraca z partią rządzącą w kraju, także wiele zyskuje na tym Dolny Śląsk. Wyliczał, że np. region otrzymał 1,5 mld zł z 5 mld przeznaczonych w całej Polsce na rozwój stref ekonomicznych.
„Także dzięki +temu wrednemu PiS-owi+ wynegocjowaliśmy z funduszy unijnych 1,7 mld zł dla Dolnego Śląska.To o ponad 800 mln zł więcej niż na początku. Budżet za 2022 rok był jednym z najbardziej udanych. Po stronie dochodów wyniósł 1,6 mld zł, a wydatków 1,45 mld zł” - mówił Przybylski.
Marszałek ocenił, że radni nie głosowali merytorycznie, ale politycznie.
Realizację budżetu pozytywnie oceniła wcześniej Komisja Rewizyjna sejmiku oraz Regionalna Izba Obrachunkowa.
Zgodnie w ustawą o samorządzie, jeśli sejmik nie przyjmie uchwały o wotum zaufania lub absolutorium, to nie doprowadza do odwołania zarządu województwa. Można to zrobić na kolejnej sesji, ale w 36-osobowym sejmiku potrzeba do tego 23 głosów. Opozycja na razie nie ma takiego poparcia, ponieważ PiS ma 14 radnych, a Bezpartyjni i Samorządowcy - 4. Stracili w koalicji większość ponad dwa lata temu, gdy odeszło z BiS dwóch radnych. Dotychczas jednak w ważnych głosowaniach koalicja zdobywała poparcie.
ros/ jm/ mp/